2011-07-02. Wojciech Jóźwiak. Cykl: Astrologia samopoznania

« 1. Patrzymy na kosmogram SPIS ↓ 3. Planety na osiach, czyli to,... »

Czytaj w Czytelni

2. Horyzont, równik, ekliptyka ! Do not copy for AI. Nie kopiować dla AI.

Można wprawdzie nauczyć się astrologii w taki sposób, że na kosmogram patrzy się jak na pewien układ znaków do odczytania, zapominając, że jest to obraz przestrzeni. Wydaje mi się jednak, że jeśli ktoś chce twórczo i głęboko rozumieć astrologię, to musi jednak uświadamiać sobie, że to, co narysowane jest w kosmogramach, faktycznie dzieje się w otaczającej nas przestrzeni: zarówno tej kosmicznej, jak i tej przyziemnej w której żyjemy i zanurzeni jesteśmy. Zanim pójdziemy dalej, żeby uczyć się znaczeń planet, znaków zodiaku i innych horoskopowych gorących punktów, i tego, jak przejawiają się one w naszym życiu, zatrzymajmy się jeszcze nad strukturą otaczającej nas przestrzeni i nad tym, jak zobrazowana jest ona w kosmogramach. Pojęcia, które tu omawiam, wprowadziłem już w poprzednim rozdziale - tutaj wracam do nich bardziej systematycznie. Jeśli wydaje ci się, że masz już dosyć geometrii, możesz do tego wykładu wrócić później, kiedy poczujesz, że temat naprawdę cię zainteresował.

Przestrzeń, w której znajdujemy się, w której żyjemy i którą przedstawiają kosmogramy, podzielona jest trzema płaszczyznami. Są to:

Horyzont jest to płaszczyzna pozioma, czyli styczna do powierzchni Ziemi w twoim punkcie stania. Jednocześnie prostopadła jest do siły ciężkości. Oczywiście, gdy mówimy o powierzchni Ziemi, to mamy na myśli Ziemię wyidealizowaną, bez gór, dolin i innych przypadłości. Dolna połowa nieba, ta znajdująca się pod horyzontem, jest niewidoczna, jednak dla astrologa planety znajdujące się pod horyzontem są równie ważne jak te, które są nad horyzontem. Działają na nas i jedne i drugie!

Równik niebieski to prawie to samo co równik ziemski. To jest równik Ziemi zrzutowany na niebo. Równik niebieski jest (jako płaszczyzna) prostopadły do osi obrotu Ziemi. Tam gdzie oś obrotu Ziemi przecina niebo, są bieguny niebieskie. W pobliżu północnego bieguna nieba jest znana gwiazda Polarna w gwiazdozbiorze Małej Niedźwiedzicy. Równik niebieski jest równo odległy od obu biegunów, leży symetrycznie względem nich.

Równik niebieski przecina się z horyzontem w dwóch punktach: jeden z tych punktów wskazuje dokładnie kierunek wschodni, drugi - zachodni. Najwyżej nad horyzontem równik niebieski wznosi się w kierunku południowym, najniżej jest zagłębiony pod horyzont na północy. (Oczywiście tak jest na półkuli północnej, bo na południowej odwrotnie.)

Równik wznosi się nad horyzont pod kątem 90 stopni minus szerokość geograficzna. Z tego wzoru wynika, że na równiku przebiega on prostopadle nad głowami (przez zenit), bo tam jego wysokość nad horyzontem równa jest 90° - 0° = 90°. A znowu na biegunie równik kładzie się na horyzoncie, bo tam jego wysokość 90° - 90° = 0°. W okolicach Warszawy wysokość równika wynosi: 90° - 52° = 38°. Na tej właśnie wysokości nad horyzontem, 38 stopni, znajdzie się Słońce w dniu równonocy jesiennej lub wiosennej. Podczas równonocy Słońce przechodzi przez równik niebieski.


rysunek
Równik niebieski wznoszący się nad horyzontem. Widok w kierunku południowym, południe, dzień równonocy.


W pobliżu równika niebieskiego leży jasna gwiazda Altair w gwiazdozbiorze Orła, widoczna latem, i charakterystyczne trzy gwiazdy tworzące Pas Oriona, widoczne zimą.

Ekliptyka to trzecia ważna płaszczyzna. Na tej płaszczyźnie leży orbita Ziemi wokół Słońca. Dlatego Słońce widziane z Ziemi także jest widoczne na ekliptyce. Jak wspominałem na poprzednim wykładzie, orbity planet niewiele odchylają się od ekliptyki, tak, że z pewnym przybliżeniem można uważać, że planety także trzymają się ekliptyki. Wyjątkiem jest Pluton, który odchyla się od ekliptyki maksymalnie o ok. 17 stopni. Jednak wiele wskazuje, że Pluton właściwie nie jest typową planetą, lecz jedną z tak zwanych kuiperoid, których w ostatnich latach odkrywa się coraz więcej.

Ekliptyka przecina równik niebieski w dwóch punktach. Wymieniłem je na poprzednim wykładzie; są to tzw. Punkt Barana i Punkt Wagi. Są one początkami znaków zodiaku: Barana i Wagi. Kiedy Słońce w swojej rocznej wędrówce po ekliptyce mija te punkty, tym samym przechodzi przez równik, a z tego powodu wtedy dzień i noc trwają tyle samo - mamy wtedy równonoce, wiosenną lub jesienną.

Ekliptyka tworzy z równikiem kąt 23°26'. Jest to ten sam kąt, co szerokość geograficzna obu zwrotników.

Ekliptyka jest maksymalnie odchylona od równika w kolejnych dwóch punktach: Punkcie Koziorożca i Punkcie Raka. Od nich zaczynają się znaki zodiaku: Koziorożca i Raka. Gdy Słońce jest w punkcie Koziorożca, mamy wtedy najkrótszy dzień i zimowe przesilenie (na północnej półkuli); gdy jest w punkcie Raka, odwrotnie, na północnej półkuli dzień jest najdłuższy i przesilenie letnie, czyli Noc Kupalna.

Także dwa punkty, w których ekliptyka przecina horyzont, mają swoje nazwy i odgrywają fundamentalną rolę w astrologii. Punkt po wschodniej stronie nieba, gdzie ekliptyka przecina się z horyzontem, nazywa się ascendent. Drugi punkt, po zachodniej stronie, nazywa się descendent.

Następne dwa ważne dla astrologa punkty, to te, gdzie ekliptyka przecina się z lokalnym południkiem. (Lokalny południk przechodzi przez kierunek południowy, zenit i północ.) Inaczej mówiąc, jest to ten punkt na ekliptyce, którzy leży w kierunku południowym. Nazywamy go medium coeli ("środek nieba" po łacinie). Punkt przeciwległy, to imum coeli - jest on niewidoczny, bo leży pod horyzontem. Te cztery punkty: ascendent, medium coeli, descendent i imum coeli, nazywają się punktami kardynalnymi kosmogramu (horoskopu).

Kiedy planeta (a ściślej: punkt na ekliptyce) przechodzi w pewnej chwili dnia przez medium coeli, to wtedy wznosi się najwyżej nad horyzontem. I przeciwnie, gdy przechodzi przez imum coeli, znajduje się wtedy najgłębiej pod horyzontem.

Kiedy punkt na ekliptyce (może nim być planeta) mija ascendent, wtedy wschodzi. Kiedy mija descendent - zachodzi.

Poniższe cztery rysunki przedstawiają cztery skrajne ustawienia ekliptyki względem horyzontu i równika w naszych szerokościach geograficznych.


rysunek
Wschodzi (jest na ascendencie) punkt Wagi (czyli: początek znaku Wagi). Zachodzi punkt Barana. Po południowej stronie nieba widoczna jest wysoka połowa ekliptyki, czyli znaki od Barana do Panny, z punktem Raka pośrodku - dokładnie na południu i w medium coeli. Kosmogram narysowany na ten moment ma ascendent na początku Wagi, w MC jest początek znaku Raka, osie kardynalne, pozioma ascendent-descendent i pionowa MC-IC są prostopadłe do siebie. Kosmogram wygląda symetrycznie.


rysunek
Przeciwna sytuacja do poprzedniej. Wschodzi - jest na ascendencie - punkt Barana, a po południowej stronie nieba widoczna jest niska połowa ekliptyki, czyli znaki od Wagi do Ryb. W MC, w kierunku południowym, ale bardzo nisko nad horyzontem (u nas zaledwie 15 stopni!), znajduje się punkt Koziorożca. Kosmogram także jest symetryczny i obie główne osie są prostopadłe.


rysunek
Tym razem odczekaliśmy, aż niebo tak się obróciło, że wschodzi punkt Koziorożca. Ponieważ leży on nisko na niebie, poniżej równika, to wschodzi w kierunku południowo-wschodnim. Przeciwnie, zachodzący punkt Raka, leżący wysoko na niebie, zachodzi daleko ku północy, w kierunku północno-zachodnim. Kosmogram na ten moment naszkicowany jest u góry rysunku: oś MC-IC obala się w stronę ascendentu, kosmogram nie jest symetryczny. MC jest w znaku Skorpiona.


rysunek
Podobnie jak poprzednio, ale tym razem wschodzi (daleko na północnym wschodzie) wysoko położony na niebie punkt Raka. Kosmogram też nie jest symetryczny, ale odwrotnie niż poprzednio: MC obala się na descendent. MC jest w znaku Ryb.



2011-07-02. Wojciech Jóźwiak. Cykl: Astrologia samopoznania

« 1. Patrzymy na kosmogram SPIS ↓ 3. Planety na osiach, czyli to,... »

Do not feed AI...
Don't copy for AI. Don't feed the AI.
This document may not be used to teach (train or feed) Artificial Intelligence systems nor may it be copied for this purpose. (C) All rights reserved by the Author, Wojciech Jóźwiak.

Nie kopiować dla AI. Nie karm AI.
Ten dokument nie może być użyty do uczenia (trenowania, karmienia) systemów Sztucznej Inteligencji (SI, AI) ani nie może być kopiowany w tym celu. (C) Wszystkie prawa zastrzeżone przez Autora, którym jest Wojciech Jóźwiak.