2011-07-02. Wojciech Jóźwiak. Cykl: Astrologia samopoznania

« 31. Mars - we współdziałaniu z... SPIS ↓ 33. Wpływy Urana, Neptuna i Plutona.... »

Czytaj w Czytelni

32. Księżyc, Wenus, Merkury ! Do not copy for AI. Nie kopiować dla AI.

Księżyc - jego aspekty i współdominanty

Dobrym wstępem jest lista cech charakteru ludzi z dominującym Księżycem; daje ona pojęcie o księżycowej psychice. Lista ta pochodzi z książki Michela Gauquelina Planety a osobowość człowieka i jest wynikiem jego prac statystyczno-empirycznych. Wszystkie listy cech wg Gauquelina - także dla Jowisza, Marsa, Saturna i Wenus - zamieszczone są w rozdziale 45 na końcu tej książki.


afektowany, beztroski, braterski, chwiejny, czuły, delikatny, dobre serce, dobroduszny, dyplomatyczny, dziecinny, dziwaczny, fantasta, finezyjny, gościnny, grzeczny, hojny, humanitarny, kapryśny, lekkomyślny , leniwy, litościwy, łatwo się wzrusza, ma wielu przyjaciół, marzyciel, modny, naiwny, nie autorytatywny, niedbały, niedokładny, niefrasobliwy, nieostrożny, niepewny, nierozważny, niestały, niezdecydowany, nonszalancki, opiekuńczy, pełen oddania , pobłażliwy, podatny na wpływy, podporządkowuje się, poetycki, pojętny, posłuszny, poufały, powierzchowny, prostoduszny, próżny, przyjazny, przystępny, przywiązuje się, rozmowny, roztargniony, ruchliwy, snob, subtelny, swawolny , szczery, tolerancyjny, towarzyski, ulega namiętnościom, uległy, uprzejmy, usłużny, włóczęga, wrażliwy, wspaniałomyślny, wszechstronny, wyczulony wobec innych, wyobraźnia, wyrozumiały, zmienny, zmieszany, zręczny, życzliwy, żywi iluzje


Jak widać, jest to grupa cech składających się na osobowość młodszego brata - czyli kogoś, kto z natury polega na innych i podłącza się do nich, kto w trudnych sytuacjach rozgląda się za pomocą, nie jest całkiem samodzielny, ale przy tym lekkomyślny, niefrasobliwy, ze skłonnością do naiwności i z nawet z pewną domieszką infantylizmu. Mocną stroną księżycowców (być może lepiej byłoby nazwać ich "lunatykami") jest ich wrażliwość i wyczulenie na swoje i cudze emocje i stany emocjonalne.

Warto przypomnieć, że Gauquelin wykrył szczególnie wielu ludzi z dominującym Księżycem wśród literatów, a zwłaszcza wśród poetów.

Osobowość księżycowa jest przeciwieństwem zarówno ostrych i agresywnie zrywnych marsowców, jak i zatyranych i zatroskanych saturniarzy. Jest dokładnym, ścisłym przeciwieństwem twardzieli z mieszaną dominantą Mars plus Saturn.

Za to nie ma zasadniczych przeciwieństw między wpływami Księżyca i Jowisza, a także Księżyca i Wenus (o czym w tym wykładzie będzie dalej). Łączne wpływy Jowisza i Księżyca omówiłem w wykładzie 30 (bogate życie, szukanie wrażeń, urozmaiceń); łączne wpływy Marsa i Księżyca w wykładzie 31 (czupurny romantyk, choć często raczej kłótnik).


Księżyc i Merkury

Te dwie planety znakomicie się wspierają, uzupełniają i wzmacniają. Wręcz zalecam, kiedy patrzysz na czyjś horoskop i chcesz mieć szybką orientację co do jakości tego człowieka, szukać aspektów Księżyc-Merkury. W zasadzie nie ma złych aspektów między Księżycem i Merkurym, gdyż nawet opozycje i kwadratury działają korzystnie. Zawsze te dwie planety we współdziałaniu są wskaźnikiem wysokiej inteligencji, zmysłu twórczego i twórczego nastawienia do życia, ciekawości świata; wysokiego poziomu wymiaru psychicznego otwartość na doświadczenie. Ludzie z silnym i współdziałającym Merkurym i Księżycem są głodni nowości, ciekawi, lubią, jak wiele się wokół nich dzieje, lubią jak ich intelekt jest wciąż czymś pobudzany. Tak działają aspekty obu planet, tak działa ich współdominowanie (jeśli obie są na osiach); podobnie dzieje się, gdy Księżyc jest w znaku Merkurego (w Bliźniętach, w Pannie, w Wodniku), a przy tym Merkury jest choć trochę silny jako planeta.

Opozycja Księżyca i Merkurego ma zabarwienie saturnowe: przejawia się poprzez obowiązki i pracę; człowiek dla swoich intelektualnych talentów przede wszystkim szuka zatrudnienia, ma wdrukowane mieć z nich pożytek.

Kwadratura Księżyca i Merkurego ma zabarwienie marsowe: bystrość intelektu łączy się u tych ludzi z działaniem, a często z sianiem niepokoju w otoczeniu.

Trygon i sekstyl dają silny zmysł twórczy, przy czym przy sekstylu ma on zabarwienie praktyczne: ludzie tacy raczej nie są pieknoduchami, lecz wolą ze swoim talentem robić coś konkretnego, także zaprząc go do materialnych, praktycznych zastosowań.

Kwintyle mają zabarwienie jowiszowe: skłaniają do jakichś działań i zastosowań społecznych.

Septyle dają także silny zmysł twórczy, który może mieć jednak zabarwienie neptunowe, a więc abstrakcja, czysta forma, spekulacje, hermetyczna poezja itd.


Księżyc i Wenus

Obu tym planetom astrologiczna tradycja przypisuje kobiecy charakter lub wręcz kobiecą energię. Faktycznie w powiedzeniu, że "mężczyźni są z Marsa, kobiety z Wenus" jest wiele prawdy. Psychika mężczyzn jest za sprawą płci przesunięta w kierunku Marsa, a kobieca w kierunku Wenus i Księżyca, co wynika z biologii, a dodatkowo jest wzmacniane przez wychowanie, nawet w naszej współczesnej kulturze, która jak się wydaje daleko zaszła, i idzie dalej, w niwelowaniu różnicy płci. Jednak te różnice pozostają i wydają się zdeterminowane genetycznie.

Przypomnę listę cech Wenus, którą zestawił Gauquelin:


czarujący, delikatny, elegancki, kochany, łagodny, miły, młodzieńczy, pełen kurtuazji, pochlebca, poetycki, powabny, przyjemny, subtelny, sympatyczny, szarmancki, uprzejmy, uroczy, usłużny, uwodzicielski, życzliwy


Tenże autor podaje dalej listę cech "anty-wenusowych", tzn. takich, które nieobecne są przy dominującej Wenus; łatwo zauważyć, że cechy te są skrajnymi przejawami planety, której charakter jest przeciwieństwem Wenus - czyli Marsa:


agresywny, bezpośredni, brutalny, choleryk, gwałtowny, kipiący życiem, kłótliwy, niepohamowany, porywczy, przykry, roztropny, stanowczy, szczery, szorstki, twardy, tytan pracy, uparty, wybuchowy, zapalczywy, zawzięty


Wracając do zjawisk księżycowo-wenusowych: są wśród nich opiekuńczość, troskliwość, antenowe wyczulenie na innych, a także uwodzący (uwodzicielski) stosunek do ludzi. Kobiety z dominantą Księżyca i Wenus są (można powiedzieć) nadkobiece, za to mężczyźni z taka samą dominantą, prócz tego że sami są wrażliwi, kochający, uczuciowi i romantyczni (typ trubadura) to jeszcze łakną kobiecego dopełnienia, co miewa swój negatywny przejaw w postaci nadmiernego przywiązania do kobiet(y), a prowadzi także do uzależnienia się od dominującej kobiety. Stosunki damsko-męskie w horoskopie jest to w ogóle ogromny obszar wart bardziej bezwzględnych i okrutnie-naukowych badań niż zwyczajne w podręcznikach astrologii sentymentalizowanie, jeśli nie ćwierkanie.


Jak działają aspekty Księżyc-Wenus. Najogólniej tak, że przy pozytywnych aspektach (trygon, sekstyl, także koniunkcja i kwinkunks) ludziom z tym jest dobrze, to znaczy ich wybujała uczuciowość daje im satysfakcję;

- przy negatywnych aspektach (opozycja, kwadratura, 1/8 i 3/8) ludziom jest z tym źle, czyli ich wybujała uczuciowość nie daje im satysfakcji, naraża na emocjonalne zranienia, każe wiązać się z nieodpowiednimi partnerami, wikła w toksyczne związki itd.

Kwintyle Księżyc-Wenus (jak mi się wydaje) energię tę kierują w działanie, to znaczy ludzie tacy wyżywają się jako ci, którzy aktywnie zdobywają sobie czyjąś sympatię i mają charyzmę.

Septyle energię tę kierują w tendencje romantyczne, to znaczy raczej wewnętrzne przeżywanie i pisanie wierszy niż realne obcowanie z obiektem swoich uczuć - za to należy brać pod uwagę te aspekty, gdy szukamy uzdolnień twórczych, artystycznych, a może i mistycznych.

Oprócz rodzaju aspektu, bardzo ważny jest (ewentualny) udział innych planet, kiedy np. do aspektu Księżyc-Wenus podłącza się jakaś inna planeta, albo kiedy ta planeta jest dominującą (np. leżąc na osi). Dobrze (pozytywnie) w tej roli działają Jowisz i Słońce. Psujami są Saturn, Uran i Pluton. Neptun działa podobnie jak aspekty siedmiokrotne - przesuwa w kierunku mistyki, uczuć nieziemskich. Mars działa jak kwintyl: uczuciowość staje się porywającą, uwodzącą charyzmą. (Co może mieć też swoje złe strony... Itd. Analiza horoskopu jest przecież nieskończona.)


Uwaga: Księżyc jest naturalnym ekwiwalentem imum coeli. Wenus jest naturalnym ekwiwalentem descendentu. Na przejawy Księżyca w horoskopie ma więc szczególny wpływ to, co dzieje się w imum coeli; a na przejawy Wenus - obsada descendentu. Jeśli na descendencie jest np. Saturn albo Uran, to zarazem Wenus, choćby nie miała z nimi aspektów, będzie wyrażać się w sposób jakoś ułomny. Jeśli te same planety, albo Mars, albo Pluton są w IC, to trzeba bacznie oceniać Księżyc, jako planetę spokrewnioną z tym miejscem; Księżyc jest wtedy planetą specjalnej troski i nawet drobne zakłócenia mogą wypaczyć jego działanie, a mieć uzłośliwiony Księżyc to jedna z najprzykrzejszych rzeczy w horoskopie. Odwrotnie, Jowisz na descendencie lub w IC, albo Słońce, odpowiednio wzmacnia i naprawia Wenus lub Księżyc.

Uwaga II: w wielu sytuacjach i znaczeniach Księżyc i Wenus mogą się zastępować, udawać jedno drugie. Tak np. Księżyc w Wadze albo w Byku jest prawie dokładnym odpowiednikiem Wenus.


Księżyc i Neptun

Chociaż Gauquelin nie zbadał Neptuna swoimi metodami, obserwacje astrologów świadczą o tym, że jest to planeta co do charakteru bardzo bliska Księżycowi. Wiele jeśli nie większość cech dominującego Księżyca może równie dobrze być przypisana dominującemu Neptunowi. Specjalnością Neptuna jest fantazja, mistyka i kontakt z podświadomością i siłami ją zamieszkującymi. Skrajny neptunik to ktoś, kto jest zarazem artystą, szamanem i religijnym mistykiem, a dla ludzi bezinteresownym dobroczyńcą, choć przebywa w innym świecie doswiadczeń niż ich większość. Z postaci horoskopowo udokumentowanych takimi byli np. Carl Gustav Jung i Stanisław Ignacy Witkiewicz. Z empirii by wynikało, że zdecydowanym neptunikiem był św. Franciszek z Asyżu - niestety, nie znamy jego godziny urodzenia.

Księżyc działa na Neptuna jak wzmacniacz i jest silnym (może najsilniejszym) czynnikiem wydobywającym energie Neptuna na jaw. Jednak osobnej jakości księżycowo-neptunowej nie ma. Na aspekty tych dwóch planet lub na ich współdominantę należy patrzeć jak na uaktywnienie Neptuna i podwyższenie mocy Księżyca.


Księżyc i Saturn. Kompleks saturnowo-księżycowy

Zjawiska saturnowo-księżycowe, zwykle dość przykre dla posiadacza, omawiałem kilka razy, ostatnio w wykładzie nr 29. Nigdy jednak o nich za wiele! Dlatego tutaj zamieszczam tekst o tym zjawisku, który kiedyś napisałem jako osobny artykuł.

Saturn to taka planeta, która w horoskopie pokazuje miejsca, w których boli. Astrolog może śmiało powiedzieć do klienta: pokaż mi swojego Saturna, a powiem ci, jakie cię gnębią kompleksy. I o jednym takim kompleksie tu opowiem, a jest to zespół przykrości i ograniczeń, który się bierze, kiedy Saturn działa na Księżyc. W których przypadkach tak się dzieje? Pewne zjawiska w życiu i pewne cechy charakteru mogą być zakodowane w urodzeniowym horoskopie na mnóstwo sposobów. I tak właśnie jest z kompleksem saturnowo-księżycowym. Wystąpi on, kiedy Saturn jest w koniunkcji z Księżycem, czyli jeśli urodziłeś się właśnie o tej godzinie, kiedy na niebie Księżyc mijał Saturna; ale też podobnie będzie działać opozycja Księżyca do Saturna, albo kwadratura - a nawet (czasami) trygon. Podobnie też się dzieje, kiedy i Saturn i Księżyc są jednocześnie wyróżnionymi planetami: na przykład Saturn wschodzi (w chwili urodzenia), a Księżyc góruje. Wreszcie podobnie przejawia się Księżyc, jeśli przebywa w saturnowym znaku Koziorożca.

Ludzie saturnowo-księżycowi robią wrażenie takich, którzy nie wykorzystują w pełni swoich możliwości i zdolności, a także nie chwytają okazji. Gnębią ich myśli, że nie znają się na czymś, że do czegoś nie dorośli, że muszą się jeszcze uczyć albo czekać na lepsze czasy, albo na właściwy wiek - który, gdy już nadejdzie, też okazuje się nie całkiem odpowiedni. Albo też jest tak, że ktoś taki wprawdzie wie, że posiada swoje zdolności (bo zdarza się ten kompleks nawet ludziom wybitnie utalentowanym) i owszem rozwija je, ale uważa przy tym, że przede wszystkim powinien najpierw zdobyć jakiś solidny zawód - i mimo, iż czuje powołanie do muzyki, najpierw i w pierwszej kolejności uczy się stolarstwa albo księgowości i w tym zawodzie usiłuje się dobrze zakotwiczyć.

Ludzi saturnowo-księżycowych męczy też i ogranicza ich nieśmiałość, albo podobna wada: niezdecydowanie. Wciąż im coś przeszkadza rozwinąć skrzydła, często jakieś drobiazgi. Zdarza się, że utkną w prawdziwym ślepym zaułku: znajomi ich chwalą, słyszą wciąż same zachęty: idź dalej, rób to, co wymyśliłeś, masz takie atuty, zdolności... Na to oni: "nie, bo najpierw muszę jeszcze to i to, i tamto..." Albo: "nie uda się; co będzie, jak się nie uda?" Ten kompleks jest szczególnie widoczny, kiedy ktoś jednocześnie ma silne planety pchające go do działania, kariery i występów: silne Słońce, Jowisza albo Marsa. Wtedy robi jeden śmiały krok pod wpływem tych energetyzujących planet - po czym włącza mu się kompleks saturnowo-księżycowy i następują dwa kroki do tyłu.

Saturn jest najbardziej materialną z planet, to znaczy w horoskopach najsilniej określa związki z materią. Księżyc z kolei odpowiada za związki z życiem rozumianym biologiczne. Razem te dwie planety, jeśli połączą swoje wpływy w horoskopie, silnie ciągną człowieka w kierunku miejsc, gdzie życie przejawia się w sposób najbardziej konkretny, pierwotny i surowy. A więc, przede wszystkim, na wieś. Do roli, gleby, zwierząt pasących się na ziemi i pozostawiających na niej swój obornik. Posiadaczy takich horoskopowych wpływów ciągnie też do ludzi wiodących życie pierwotne, surowe i siermiężne, i wśród takich - gdzieś w Bieszczadach lub byłych pegeerach - czują się najlepiej.

Czasami ten saturnowo-księżycowy wątek znajduje bardzo przemyślne sposoby, żeby się przejawić: na przykład aktor mający coś takiego w swoim horoskopie specjalizuje się w rolach prostych wieśniaków. Albo czyjąś życiową pasją jest odbudowywanie starych domów lub dworków. Bardzo ładnie można też skanalizować saturnowo-księżycowe wpływy zostając weterynarzem.

Pozytywny sens współdziałania Saturna z Księżycem, to przyziemność. Słowo to brzmi paskudnie, prawda? Ale ludzie przyziemni, to nie tylko ci, którym brakuje fantazji, rozmachu i polotu. To także ci, którzy pilnują, żeby rachunki się zgadzały i żeby nie popaść w długi ani nie obiecać czegoś, czego się nie wypełni. Którzy mają zmysł do tego, żeby jak najlepiej wykorzystać to, co już jest: posiadany metraż mieszkania, spływające co miesiąc pieniądze, uzyskany kiedyś dyplom, przyjaźnie zawarte w liceum. Ich przeciwieństwem są fantaści budujący zamki na lodzie, kręcący kolejne bicze z piasku. Jednoczesne wpływy Księżyca i Saturna czynią wprawdzie z ludzi mrówki - ale warto jednak je w swoim horoskopie mieć, choćby po to, aby swoich wielkich planów nie zostawiać rozgrzebanych i porzuconych.


Księżyc i Uran

Takie aspekty lub podwójna, księżycowo-uraniczna dominanta, to coś, czego lepiej nie mieć w horoskopie niż mieć! Uran działa jako psuj, a jego psująca działalność jest szczególnie wyrazista, gdy działa on na Księżyc.

Na kompleks Uran-Księżyc składa się:

Remedium na kompleks księżycowo-uraniczny jest przede wszystkim silne Słońce, także silne Jowisz lub Wenus, w jakimś stopniu silny Saturn. Także cenne są wtedy obsadzone znaki żywiołu ziemi, jako źródło materialnej i innej stabilizacji i zakorzenienia w konkrecie.

Aspekty (właściwie) wszystkie są złe - opozycja i kwadratura są oczywiście przykrzejsze od trygonu lub sekstylu, które mogą się przejawiać nie tyle jako kompleks buntu i braku sensu, co jako frenetyczna błyskotliwość, choć także podszyta lekkim poczuciem bezsensu.

Uwaga. Nie wolno powyższych przypadłości przypisywać Księżycowi w Wodniku, który wcale nie jest złoczynny. Jednak znak Wodnika nie jest tak dokładnym równoważnikiem Urana, za jakiego jest poczytywany (w astrologicznej legendzie).


Księżyc i Pluton

Głównie należy na aspekty tych planet lub ich współdominantę patrzeć jak na aktywację Plutona. Ludzie tacy to po prostu plutonicy, a istotą osobowości plutonicznej, jest to, że ma w środku coś innego, osobnego i szczególnego, niż po wierzchu. Przejawy mogą być bardzo różne: prowadzenie podwójnego życia. Posiadanie innej twarzy i osobowości w środowisku prywatnym i rodzinnym, a innej na użytek publiczny i zawodowy. Posiadanie szczególnego hobby, które zna i docenia tylko jakieś ścisłe grono wtajemniczonych. Posiadanie ukrytego talentu, który w pewnym momencie życia przebija się na zewnątrz i przejawia.

Co do znajomości osobowości księżycowo-plutonicznej czuję jako astrolog ogromny niedosyt, ponieważ ludzie tacy z zasady nie ujawniają swoich problemów ani tego, co w nich jest istotne - nawet astrologowi.


Księżyc i Słońce - o ich współdziałaniu będzie w wykładzie 33.


Podsumowanie: planety współdziałające z Księżycem

Słońce: wielostronność (omówię później)

Jowisz: bogactwo doświadczeń, szukanie wrażeń

Mars: czupurny romantyzm, kłótliwość, ryzyko

Saturn: przyziemność, przesadna skromność, równanie w dół

Wenus: wybujała uczuciowość, opiekuńczość

Merkury: ciekawość świata, twórczość

Uran: krytykowanie, porzucanie i uciekanie

Neptun: fantazja i mistyka

Pluton: posiadanie psychicznego drugiego dna


Wenus: nie omówione wcześniej oddziaływania z planetami

Wenus i Merkury. Obie planety współdziałają ze sobą "chętnie i wdzięcznie" - dając w wyniku zainteresowania sztuką i talent artystyczny lub literacki. Także ich wspólnym darem jest oczytanie, obycie, towarzyska ogłada. Ludzie tacy są towarzyscy i lubiani przez innych. Chętnie udzielają się jako organizatorzy imprez, przyjęć i spotkań. Są łatwi i chętni w kontakcie: współdominanta Wenus i Księżyca, lub silny aspekt tych planet (zwykle koniunkcja lub sekstyl), działają podobnie jak Wenus na descendencie. Ludzie wenusowo-merkuryczni twarzają poczucie komfortu w kontakcie: umieją słuchać, mają ciepły i afirmujący stosunek do ludzi. Reszta właściwości połączenia tych planet zależy już od aktywnych znaków zodiaku i od tła innych planet.

Wydaje mi się, że aspekty Wenus-Merkury są charakterystyczne dla poetów i w ogóle ludzi twórczo się wyrażających w dziedzinach humanistycznych.

Negatywnym aspektem tych planet jest tylko półkwadratura (1/8 czyli 45 stopni): może objawiać się jako pewien chłód, dystans, sztywność, formalny intelektualizm - w sumie jako czynnik podobny do Saturna.


Wenus i Uran. Przejawem współdziałania (raczej: przeciw-działania!) tych dwóch planet jest manieryczność, kaprysy, fochy, snobizm, a najczęściej dręczący ludzi, którzy coś takiego mają, kompleks niezaspokojenia. Mają oni kłopoty z wyborem, bo nic im się nie podoba, ubrania są nie w ich stylu, towarzystwo ich męczy, ludzie wydają się gruboskórni i nie rozumieją ich (albo podpadają im z jakichś innych banalnych powodów). Podobne problemy występują, gdy trzeba znaleźć osobistego partnera - tu się łatwo rozczarowują i odkochują; tak iż ten kompleks może też być powodem łatwej zmiany partnerów. Zarazem aspekty Uran-Wenus przyczyniają się do uzdolnień artystycznych i oryginalności w sztuce. Wydaje się, że wszystkie możliwe aspekty dają efekty zarówno negatywne jak i pozytywne.

Remedia: te same co przy wpływach Księżyc-Uran (patrz wyżej).


Wenus i Neptun. Na połączone wpływy tych planet należy patrzeć jak na wzmocnienie, aktywację jednej i drugiej planety. W wyniku powstaje typ romantycznych, nostalgicznych i mistycznych marzycieli. Cenne dla artystów, zwodnicze przy przejściu do twardych realiów.


Wenus i Pluton. Przeżywanie silnych, nawet skrajnych emocji. Wchodzenie w silniejsze niż u innych związki uczuciowe, przy których mówi się: "zakochany na zabój", "pójść za kimś w ogień". Związki Wenus-Pluton także skłaniają do toksycznych związków, kiedy jest się od drugiej osoby emocjonalnie uzależnionym jak od narkotyku. Dotyczy to związków erotycznych, ale także opartych na dominacji i podporządkowaniu: ukochany mistrz, jedyny przywódca.

O jakości poszczególnych aspektów trudno coś z góry orzekać; jak zwykle w przypadku Plutona mnóstwo zależy od ogólnego tonu horoskopu, od tła.


Wenus i Słońce. Osobisty urok, charyzma, przyciąganie ludzi, roztaczanie szczególnej aury dowartościowującej innych. Tak działa (prócz wspólnej dominanty) koniunkcja Wenus i Słońca; inne geometrycznie możliwe aspekty (1/12, 1/8) są słabsze.

Wenus w koniunkcji ze Słońcem przypomina Wenus w znakach żywiołu ognia, czyli w Baranie, Lwie lub Strzelcu. Zawsze występuje wtedy emocjonalna żywość, otwartość na innych, a także skłonności aktorskie i do stawania w środku, bycia wyróżnionym i skupiania na sobie uwagi. Także pewien narcyzm i skłonność do aktywnego podobania się innym i robienia wrażenia. Dominanta Wenus plus Słońce przypomina zarazem Jowisza.

Negatywne strony mogą wynikać tylko z przesady w tych skłonnościach.


Podsumowanie: planety współdziałające z Wenus

Słońce: charyzma i skupianie uwagi na sobie

Jowisz: optymizm, cieszenie się życiem, uwodzenie

Mars: piękno w ruchu i zgoda w działaniu

Saturn: kult właściwej formy, trzymanie się reguł i zasad

Księżyc: wybujała uczuciowość, opiekuńczość

Merkury: zdolności literackie, artystyczne, towarzyskie

Uran: szukanie niedościgłego ideału

Neptun: natchnieni twórcy

Pluton: wielkie natężenie emocji


Pozostałe (nie omawiane dotąd) związki planetarne Merkurego

Merkury i Uran. Uran jest jednym z czynników wybitnie aktywujących Merkurego. Aspekty Merkury-Uran świadczą o wysokiej inteligencji, ciekawości i nowatorstwie. Jest to jeden z czynników podnoszących psychologiczny wymiar otwartość na doświadczenia. To oznaka ludzi wiecznie głodnych wiedzy i aktywnie jej poszukujących.

Daje to też uraniczną inteligencję, czyli umysłowość, na którą składają się:

Przy negatywnych aspektach może wystąpić gonitwa myśli, interesowanie się wszystkim i niczym, obsesyjne pochłanianie informacji, mania czytania, oglądania filmów, natrętne kolekcjonerstwo i multum innych umysłowych odchyleń. Posiadacze silnego sprzężenia Merkury-Uran zawsze sytuują się gdzieś pomiędzy geniuszem a wariatem.


Merkury i Neptun. Umysłowość medialna, czyli intuicyjne wiedzenie o czymś, chociaż nie ma na to podstaw i dowodów. Przekonania nie poparte rozumowaniem ani faktami. Posiadanie natchnienia i odbieranie przekazów spoza własnego umysłu i doświadczenia. Itd.

Merkury plus Neptun może dawać także intuicję innego rodzaju, np. matematyczną lub przestrzenną. Może dawać skłonności i zainteresowania mistyczne. Zawsze ten układ planet oznacza, że jego posiadacz ma otwarty wgląd w pewien obszar doświadczeń - taki, który jest zamknięty przed kwadratowymi realistami.

Uwaga. Kluczową sprawą jest w takim przypadku nie tyle jakość powiązania Merkury-Neptun (np. czy to jest trygon, kwadratura, czy np. układ Merkury w MC plus Neptun na ascendencie - lub inny układ) - najważniejsze jest, czy coś wskazuje na to, że ten układ planet jest zintegrowany z resztą horoskopu.


Merkury i Pluton. Połączenie tych planet działa podobnie jak związki Merkurego z Uranem i Neptunem naraz. Czyli intuicja i medialność plus głębokie zainteresowania i pasja badawcza. Związki Merkurego z Plutonem podejrzane są o jakieś niezwykle zdolności umysłowe, co nie jest jednak dostatecznie zbadane ani przedstawione.


Merkury i Słońce. Jedynym aspektem tych planet jest koniunkcja, która nie wnosi nowych jakości. Zwykle wtedy Słońce i Merkury są w jednym znaku i działają głównie jako wzmocnione wskazanie na ten znak. Słońce w koniunkcji z Merkurym raczej nie działa jako wzmacniacz Merkurego.


Podsumowanie: planety współdziałające z Merkurym

(Słońce, brak szczególnych cech)

Jowisz: oryginalność, bogata osobowość

Mars: bystrość, dobra orientacja

Saturn: ścisły umysł, racjonalizm, trzeźwość sądów

Księżyc: wysoka inteligencja, twórcze nastawienie, ciekawość świata

Wenus: zdolności literackie, artystyczne i towarzyskie

Uran: oryginalność, pasja poznawcza i twórcza

Neptun: umysłowość medialna

Pluton: dociekliwość, pasja poznawcza




2011-07-02. Wojciech Jóźwiak. Cykl: Astrologia samopoznania

« 31. Mars - we współdziałaniu z... SPIS ↓ 33. Wpływy Urana, Neptuna i Plutona.... »

Do not feed AI...
Don't copy for AI. Don't feed the AI.
This document may not be used to teach (train or feed) Artificial Intelligence systems nor may it be copied for this purpose. (C) All rights reserved by the Author, Wojciech Jóźwiak.

Nie kopiować dla AI. Nie karm AI.
Ten dokument nie może być użyty do uczenia (trenowania, karmienia) systemów Sztucznej Inteligencji (SI, AI) ani nie może być kopiowany w tym celu. (C) Wszystkie prawa zastrzeżone przez Autora, którym jest Wojciech Jóźwiak.