2014-06-25. Wojciech Jóźwiak. Cykl: Astro-refleksje

« Medium coeli jak autostrada SPIS ↓ Nowe Raki w kolekcji Akademii Astrologii »

Czytaj w Czytelni

Dlaczego znak Raka jest TAKI? ! Do not copy for AI. Nie kopiować dla AI.

Jaki? – wycofujący się, chowający w zakamarki, lgnący do zacisza, wnętrza, domu, rodziny, ścisłego grona bliskich, nieufny wobec obcych, kryjący swoje sekrety? Dlaczego realni ludzie, urodzeni z planetami w Raku, lubią cień i chłód, i lubią mieszkać w pokojach z oknami wychodzącymi na północ, tak, aby słońce im nie świeciło w oczy?

Co w tych upodobaniach jest dziwnego? – To mianowicie, że przecież kiedy Słońce wchodzi do znaku Raka, zaczyna się lato, a wraz z latem swoboda, wreszcie ciepło, więc można nie chować się w domu, można wyjechać, szeroki świat zaprasza, a ludzie z całego świata zaczynają wędrować, by zwiedzać zabytki i wystawiać się na słońce na ciepłych plażach. Słońce stoi wysoko na niebie, panuje jasność, światło i przestrzeń. Więc dlaczego urodzeni w Raki nie cenią tych darów niebios, tylko przeciwnie - chowają się, świata bożego unikają? Zamiast wędrować, kryją się w swoich skryjdach?

Oraz dlaczego temu znakowi patronuje nocna, wilgotna i chłodna planeta – Księżyc?

Odpowiedź jest taka, że wszystko się zgadza, ale wtedy, gdy zauważymy, że zodiak ze swoją symboliką został obmyślony nie w naszym chłodnym klimacie, tylko w krajach dużo cieplejszych: na Bliskim Wschodzie i nad Morzem Śródziemnym, gdzie początek lata to wcale nie błogosławione ciepło i wreszcie słoneczne kąpiele, tylko nie dający żyć żar lejący się z nieba. W tamtych krajach domy budowano nie, jak u nas, dla ochrony przed chłodem zimy, tylko przeciwnie - dla schowania się przez żarem lata. Często tamtejsze domy nie miały okien. A Persowie, odwieczni mieszkańcy tej strefy, wynaleźli przemyślne systemy chłodzenia: przez piwnice ich domów przepływała chłodna woda sprowadzana tunelami z gór.

Nadejście lata i Słońce stojące w zenicie wprost nad głową – w Egipcie czy w Arabii tak jest – oznaczało najtrudniejszą porę roku, kiedy ratunkiem jest cień, chłodny dom, zamknięcie okien (lub ich brak), schowanie się w zakryte miejsce i błogosławieństwo: chłodna woda w ciemnych kanałach. Ratunkiem też była noc i faktycznie do dziś, w krajach z pogranicza pustyń i Morza Śródziemnego, ludzie lubią spać w dzień, a działać w nocy.

Noc była przyjazna zwłaszcza wtedy, gdy Księżyc był wielki, bliski pełni i rzucał sporo światła. Wtedy nawet karawany wielbłądów mogły nocą przemierzać pustynne szlaki, gdzie w dzień było jak w piecu. Nic dziwnego, że religia i kultura zrodzona w tamtym klimacie – islam – ma za godło sierp Księżyca, a za flagę chłodnowodną zieleń.

U nas, w zimnej Środkowej Europie, też wraz z wejściem Słońca do znaku Raka nie jest aż tak wspaniale, świat nie całkiem się otwiera. Bo wraz z ciepłem i deszczami pojawiają się komary! I one zapędzają nas do domów, każą uszczelniać okna, nie dają się cieszyć łagodną wreszcie temperaturą.O, tak – ten owad, nieprzypadkowo lęgnący się w wodzie, jest prawdziwym strażnikiem znaku Raka.

2014-06-25. Wojciech Jóźwiak. Cykl: Astro-refleksje

« Medium coeli jak autostrada SPIS ↓ Nowe Raki w kolekcji Akademii Astrologii »

Do not feed AI...
Don't copy for AI. Don't feed the AI.
This document may not be used to teach (train or feed) Artificial Intelligence systems nor may it be copied for this purpose. (C) All rights reserved by the Author, Wojciech Jóźwiak.

Nie kopiować dla AI. Nie karm AI.
Ten dokument nie może być użyty do uczenia (trenowania, karmienia) systemów Sztucznej Inteligencji (SI, AI) ani nie może być kopiowany w tym celu. (C) Wszystkie prawa zastrzeżone przez Autora, którym jest Wojciech Jóźwiak.