2020-12-12. Wojciech Jóźwiak. Cykl: Cykle astrohistorii

« Cykl destrukcji Rosji działa od co... SPIS ↓ Dziedzice i dzieci światowych tranzytów »

Czytaj w Czytelni

Grudniowa rewolta 1970: kwintyle i oktyle ! Do not copy for AI. Nie kopiować dla AI.

Grudzień 1970 nie pasuje do najbardziej znanych cykli wojennych lub rewolucyjnych. Wydarzenia te były jednak zbyt ważne w historii Polski, żeby nie mieć planetarnego podłoża. Okazuje się, że wtedy Pluton i Uran zostały rozdrażnione przez Saturna, który działał na nie aspektami rzędu 8 i 5.

Grudzień 1970 nie pasuje do najbardziej znanych cykli wojennych lub rewolucyjnych. Nie należy do wojennego cyklu Saturn-Pluton tzn. do cyklu koniunkcji, kwadratur i opozycji tych planet. (Opozycja Sat-Plu była w 1965 r. i zbiegła się ze szczytem wojny wietnamskiej. Kwadratura miała być dopiero jesienią 1973 z burzliwymi wypadkami w całym świecie, jak wojna Jom Kippur, zamach w Chile i kryzys naftowy.) Nie należy do heroicznego lub zrywnego cyklu Saturn-Uran (ten zbiegł się ze strajkami w Radomiu 1976 – była kwadratura). Także nie należy wyraźnie do rewolucyjnego lub kontrkulturowego cyklu Uran-Pluton, ponieważ koniunkcja tych planet była wtedy już bardzo rozluźniona: odległe były o ponad 13 stopni.

Moment ten i wydarzenia były jednak zbyt ważne w historii Polski, żeby nie mieć planetarnego podłoża.

gru70_01.png
Kosmogram 15 grudnia 1970, godz. 21, Gdańsk – przybliżony czas podpalenia komitetu PZPR

W kosmogramie narysowanym klasycznie, z aspektami tylko zodiakalnymi (koniunkcja 0°, opozycja 180°, trygon 120°, kwadratura 90°, i sekstyl 60°), nie widać prawie nic. Między Merkurym a Wenus istnieje sympatyczny i łagodny sekstyl. Od Merkurego do Saturna idzie słaby trygon, od Wenus do Saturna słaba opozycja. Ostra i jakością bardziej pasująca do grozy tamtych wydarzeń była kwadratura między Merkurym i Uranem, widoczna na wykresie jako gruba granatowa linia. Tego aspektu nie można zlekceważyć, ponieważ nie był krótkotrwały. Merkury robił wtedy pętlę w Koziorożcu (tzn. zwalniał i zawracał: wchodził w fazę retrogradacji) i od 11 do 26 grudnia pozostawał w zasięgu 3-stopniowej kwadratury od Urana. Podczas podpalenia komitetu dokładność kwadratury wynosiła 44 minuty kątowe. Kwadratura ta z pewnością była współ-czynnikiem, ale nie mogła być czynnikiem jedynym.

gru70_01.png
15 grudnia 1970, godz. 21, Gdańsk – ten sam kosmogram z aspektami rzędów 5, 7 i 8
Żywy kosmogram: Grudzień 1970 - podpalenie komitetu PZPR

Zupełnie inny obraz widać, kiedy w kosmogramie włączyć aspekty rzędów 5 i 8, czyli kwintyle i oktyle, przez standardową astrologię uważane za aspekty „mniejsze”. (Zwizualizowane są też septyle, rzędu 7, niebieskie.)

W oczy kole grubymi czerwonymi liniami pierścień ścisłych kwintyli z udziałem Saturna, Słońca i Księżyca. Ten układ planet był jednak krótkotrwały: przejście Księżyca trwało kilka godzin, przejścia Słońca względem Saturna ok. 3 doby. Na wykresie widać jednak czwarta planetę wprzężoną w ten pierścień: jest nią Uran. Kwintyl Saturn-Uran był ścisły 24 listopada, w grudniu rozluźniał się, jednak w dniach rewolty został wzmożony czy „podlany paliwem” przez Słońce i Księżyc, które do niego dołączyły.

Zwracają uwagę też oktyle, na rysunku jako fioletowe linie. Najściślejszy oktyl tworzyła Wenus najeżdżając w odpowiedni punkt względem Plutona. Ten szczegół każe skupić się na Plutonie: i tu okazuje się, że inny oktyl – tryoktyl czyli kąt 3/8 z 360° – łączył Plutona z Saturnem. Do ścisłości tego aspektu brakowało ok. 2 stopni.

Rysuje się następujący obraz: „winne” w pierwszym rzędzie były (jednak) Pluton i Uran – a więc w pewnym rozszerzonym sensie Grudzień 1970 należał do tej serii, która swój szczyt przeżyła w tzw. szalonych – bo rewolucyjnych i wojennych – latach 1960-tych. Koniunkcja tych planet jeszcze istniała, ale już zanikała: planety rozstały się na 13 stopni liczone poziomo czyli wzdłuż ekliptyki. Jednak w tamtym czasie zostały one poderwane do biegu lub rozdrażnione przez trzecią – przez Saturna, który sprzęgając się naraz i Plutonem i z Uranem wykreował planetarną sytuacje podobną (chociaż słabszą) do tej, która miała miejsce parę lat wcześniej, gdy Saturn stał w opozycji do połączonych Plutona i Urana; tak było np. w 1965 r. podczas nalotów na Hanoi lub podczas początku „insurekcji” hippisów w 1967 r. Można to interpretować tak, że w grudniu 1970 zręczne ustawienie Saturna dwoma różnymi aspektami i do Plutona i do Urana wznowiło gasnącą energię buntów lat 1960-tych.

Bardziej ścisłym wyzwalaczem była długotrwała kwadratura Merkurego, która napędziła Urana, oraz wejście Słońca i Księżyca, które z kwintylu Saturn-Uran uczyniły ostry pierścień aż czterech planet w kwintylach.

Ta obserwacja potwierdza spostrzeżenie, że kwintyle mają charakter Marsa, oktyle zaś ze swoim charakterem należą do ciągu opozycji i kwadratur.

Dlaczego jednak to stało się w Polsce? Dlaczego Polska w osobach zarówno skąpego i opresjonującego poddanych naczalstwa PZPR z Gomułką i Cyrankiewiczem na czele, jak i zaciekłych w samo-obronie robotników, okazała się być odbiornikiem nastawionym na ten właśnie planetarny kanał? Dlaczego nie było zamieszek w innych krajach? Dlaczego rewolta nie wybuchła wcześniej, ani wcześniej lub później rządząca partia nie brała się za głodzenie ludności? Odpowiedzią jest Pluton i jego pozycja: Zero Wagi. (Dokładnie: 29°35´ Panny) Pluton przechodził wtedy przez miejsce, które w odniesieniowym układzie nieba dla Polski (w „odniesieniowym horoskopie” Polski) gra role ascendentu. Pluton przechodził przez (domniemany i prawdopodobny) ascendent Polski. A właściwej: schodził pod ascendent. Że ten punkt jest ważny, poświadczyła katastrofa smoleńska, przy której w Zerze Wagi był Saturn. (dokładnie: 29°48´ Panny).

Następny światowy tranzyt interferujący z horoskopem Polski będzie w latach 2025-26: wtedy Neptun w koniunkcji z Saturnem przejdą przez punkt w opozycji, Zero Barana, czyli przez odniesieniowy descendent dla Polski.

2020-12-12. Wojciech Jóźwiak. Cykl: Cykle astrohistorii

« Cykl destrukcji Rosji działa od co... SPIS ↓ Dziedzice i dzieci światowych tranzytów »

Do not feed AI...
Don't copy for AI. Don't feed the AI.
This document may not be used to teach (train or feed) Artificial Intelligence systems nor may it be copied for this purpose. (C) All rights reserved by the Author, Wojciech Jóźwiak.

Nie kopiować dla AI. Nie karm AI.
Ten dokument nie może być użyty do uczenia (trenowania, karmienia) systemów Sztucznej Inteligencji (SI, AI) ani nie może być kopiowany w tym celu. (C) Wszystkie prawa zastrzeżone przez Autora, którym jest Wojciech Jóźwiak.