2015-01-20. Wojciech Jóźwiak. Cykl: Astrologia reformowana

« Druga warstwa kosmogramu SPIS ↓ Karmienie planet »

Czytaj w Czytelni

Oktotopos zamiast domów (część 1) ! Do not copy for AI. Nie kopiować dla AI.

oktotopos_styczen_15.jpg

Oktotopos został wynaleziony przez francuskiego filozofa i astrologa Patrice´a Guinarda. Jest systemem alternatywnym względem systemu domów – ponieważ dzieli horoskop na 8 części, podobnie, ale inaczej, jak domy dzielą go na 12 części. Raczej trudno jest oba te systemy zmieścić w jednym horoskopie – trzeba wybrać jeden z nich i bezwzględnie bardziej podoba mi się oktotopos. Znajduję kolejne potwierdzenia, że trafnie opisuje działanie planet w poszczególnych miejscach horoskopu.

Początkiem dla systemu oktotopos są cztery punkty kardynalne horoskopu. Są to: ascendent i descendent, oraz imum coeli i medium coeli. Zakładam, że czytelnik wie, gdzie one leżą zarówno na rysunku horoskopu, jak i w realnej zewnętrznej przestrzeni; również zakładam, że zna znaczenia tych punktów.

Na rysunku punkty kardynalne zaznaczyłem literami A, D, I, M. Obok nich i napisane kolorami, krótkie hasła oddające treść i znaczenia tych punktów.

Cztery dodatkowe punkty oktotoposu leżą pomiędzy puntami kardynalnymi. (Najchętniej nazwałbym je „puntami międzowymi”, ale chyba mi nie wolno.) Znaczenia każdego z nich mają dwa piętra: piętro niższe wynikające właśnie z tego, że leżą pomiędzy sąsiednimi punktami kardynalnymi i pobierają znaczenie od nich. Oraz piętro wyższe, które jest (lub bywa) zaskakujące, paradoksalne – i liniowo myślącemu umysłowi niekoniecznie musi przyjść na myśl.

Znajdźmy najpierw te niższe i „regularne” piętra znaczeń tych obszarów. (Lub punktów.)

Jeszcze uwaga: swobodnie zamiennie używam tu określeń „punkt” i „obszar”. Ascendent jest punktem (można go matematycznie określić z dowolną ścisłością), ale planety zachowują się tak, jakby były na ascendencie, w dość szerokim przedziale (obszarze) po obu stronach ascendentu punktowego – więc ascendent można rozciągnąć na całą strefę ascendentu, na jego pobliże. To samo dzieje się z pozostałymi punktami kardynalnymi. Tę samą właściwość – że są jakby rozmyte i rozmazane po szerokim obszarze gdzieś pomiędzy punktami kardynalnymi, mają te „nowe” punkty międzowe. Tam, gdzie można, użyję bardziej neutralnego terminu „miejsce”.

Miejsce pomiędzy I...A, pomiędzy imum coeli a ascendentem

W dół od osi A-D (ascendent-descendent) leży szeroka strefa Prywatności, skupiona w punkcie kardynalnym I (imum coeli). Człowiek napędzany, zasilany, motywowany i określany przez siły pochodzące z tej sfery, w życiu pozostaje w swoim prywatnym świecie, niechętnie (lub napotykając opór i sprzeciw) wychodzi w strefę życia publicznego i polityczności, nie widać go w telewizji i pracować woli w domu na własną rękę niż w jakiejś potężnej korporacji.

Miejsce IA (pomiędzy imum coeli a ascendentem) zarazem leży w szerokiej strefie przy ascendencie, po wschodniej stronie horoskopu, gdzie Człowiek woli być Sam – niż z Kimś Drugim.

Miejsce IA na wykresie jest ograniczone czerwona granicą „ja sam” i zieloną granicą „prywatnie, z dala od społeczeństwa”.

Sytuacja ta kojarzy się z odosobnieniem. Z byciem „poza kontekstem”, z wyjściem poza układy, w których człowiek z kimś (innym) jest związany, a więc do kogoś (innego) należy lub z kimś (innym) musi się liczyć. Sytuacja te więc ma też coś z wygnania, ale i coś z nieograniczonej wolności. Wolność, która tu mieszka, ograniczona jest jest przez własne zdolności człowieka, własne jego moce lub raczej ich brak – ale nie jest ograniczana przez innych ludzi. To jest samotna wolność dobrowolnego wygnańca, pustelnika, a także – pioniera, który poszedł dalej niż inni i zostawił ich daleko za sobą.

Miejsce pomiędzy I...D, pomiędzy imum coeli a descendentem

Na wykresie miejsce ID jest ograniczone niebieską granicą „ty, z tobą, z wami” i zieloną granicą „prywatnie”.

W tym miejscu człowiek (za pośrednictwem planet w swoim horoskopie) należy zarówno do szerokiej strefy prywatności (skupionej w imum coeli, I), jak i do szerokiej strefy związania (skupionej w descendencie, D). Żyje więc prywatnie, u siebie i na swoim, pozostając jednocześnie związany z drugim człowiekiem lub grupą najbliższych, zapewne ze swoją rodziną. Sytuacja ta kojarzy się ze staraniem, lub nawet z troską – o tych właśnie swoich najbliższych. Staranie i troska pociągają pracę, budowanie i tworzenie, przy czym tworzący coś daje z siebie – daje innym, swoim bliskim-związanym.

(Ciąg dalszy wkrótce.)


2015-01-20. Wojciech Jóźwiak. Cykl: Astrologia reformowana

« Druga warstwa kosmogramu SPIS ↓ Karmienie planet »

Do not feed AI...
Don't copy for AI. Don't feed the AI.
This document may not be used to teach (train or feed) Artificial Intelligence systems nor may it be copied for this purpose. (C) All rights reserved by the Author, Wojciech Jóźwiak.

Nie kopiować dla AI. Nie karm AI.
Ten dokument nie może być użyty do uczenia (trenowania, karmienia) systemów Sztucznej Inteligencji (SI, AI) ani nie może być kopiowany w tym celu. (C) Wszystkie prawa zastrzeżone przez Autora, którym jest Wojciech Jóźwiak.