2015-01-05. Wojciech Jóźwiak. Cykl: Astro-obserwator

« Coś p..dyknie i to w Polsce SPIS ↓ Pluton, Uran, Saturn śmiertelnie groźne –... »

Czytaj w Czytelni

Przepowiednia udana czy chybiona? Czyli o polskim p..dyknięciu ! Do not copy for AI. Nie kopiować dla AI.

21 listopada 2014 zamieściłem w Tarace tekst pt. „Coś p..dyknie i to w Polsce. Astrologiczna sytuacja późną jesienią 2014”. Przepowiadałem tam, że w związku z napiętym układem planet, który nawiązuje do kilku przełomowych wydarzeń w Polsce i w Rosji, coś się musi wydarzyć gwałtownego w Polsce, a protesty, jakie nastąpiły wtedy po dziwnych i wyglądających na sfałszowane wynikach listopadowych wyborów do samorządów, uznałem za początek mniejszej lub większej rewolucji. Przewidywałem w tamtym tekście cztery warianty:

  1. rewolucja – no niekoniecznie tak widowiskowa, jak były rewolucje Francuska lub Bolszewicka – przecież intronizacja Gierka w 1970 też była rewolucją; rewolucją były też gwałtowne przetasowania we władzach w dniach po Katastrofie Smoleńskiej 2010,
  2. siłowe zduszenie tejże rewolucji, czyli opcja „mały stan wojenny”,
  3. jakiś rodzaj wmieszania się Rosji w sprawy polskie, prowokacja rosyjska,
  4. rozejście się po kościach.

Co się wydarzyło wtedy ponad (więcej niż...) moje spekulacje: rząd USA, CIA, przyznały się do utrzymywania obozu tortur w Polsce podczas prezydentury Kwaśniewskiego i premierury (czy tak się mówi?) Leszka Millera. Był to drugi punkt zgodny z charakterem tamtego wywrotowo-siłowego układu planet, oprócz punktu pierwszego, czyli manipulowanych wyborów.

Co się wydarzyło poniżej (mniej niż...) moich spekulacji z tamtego artykułu? Zrealizował się wariant nr 4: obie afery doskonale rozeszły się po kościach. Nie, nie rozeszły się same. Zostały starannie wyciszone i wytłumione. Podobnie jak liczne poprzednie afery. Co potwierdza poglądy, że media w Polsce są starannie sterowane przez jakieś, zapewne pozakonstytucyjne, „siły polityczne”.

System władzy w Polsce okazał się bardziej odporny na zakłócenia, niż mogło się wydawać.

Ale nacechowany czas jeszcze nie minął. Saturn w obszarze na pograniczu Skorpiona i Strzelca, przynoszący Polsce niestabilności i rewolucje, także te, które bywają echem wydarzeń w Rosji i okolicy, przebywać będzie jeszcze przez cały rok 2015. Astrologiczne okazje sprzyjające p..dyknięciu władzy w Polsce będą się jeszcze powtarzać. Jeśli nic znaczącego nie wydarzy się teraz, to i tak przyjdzie tranzyt Saturna przez 4° Koziorożca, w styczniu-lutym 2018, przez punkt, który w Polsce przynosi odwilże, odnowy i renesanse . Chociaż lepiej byłoby wcześniej dokonać gruntownej wymiany rządzącej grupy, bo szkoda z nimi wchodzić w nową epokę.

Jeśli i wtedy nie uda się i nic u nas nie p..dyknie, to od grudnia 2019 – już za niecałe 5 lat! – Saturn wchodzi w koniunkcję z Plutonem. To jest ostro-wojenny układ planet i jest bardzo prawdopodobne, że właśnie wtedy narastające wciąż napięcia między państwami, mocarstwami i regionami świata wyładują się w wojnie lub serii wojen, których już nie uda się upchnąć na peryferiach świata, ale które zaatakują centra.

Pomagdalenkowa i posmoleńska kasta rządząca dzisiaj jeszcze może wydawać się groteskowa, ale w sytuacji międzynarodowej z lat 2019-20 i następnych będzie śmiertelnym zagrożeniem dla polskiego narodu. I dla sąsiednich.

Dlatego lepiej, żeby polski polityczny układ p..dyknął wcześniej.

2015-01-05. Wojciech Jóźwiak. Cykl: Astro-obserwator

« Coś p..dyknie i to w Polsce SPIS ↓ Pluton, Uran, Saturn śmiertelnie groźne –... »

Do not feed AI...
Don't copy for AI. Don't feed the AI.
This document may not be used to teach (train or feed) Artificial Intelligence systems nor may it be copied for this purpose. (C) All rights reserved by the Author, Wojciech Jóźwiak.

Nie kopiować dla AI. Nie karm AI.
Ten dokument nie może być użyty do uczenia (trenowania, karmienia) systemów Sztucznej Inteligencji (SI, AI) ani nie może być kopiowany w tym celu. (C) Wszystkie prawa zastrzeżone przez Autora, którym jest Wojciech Jóźwiak.