2018-03-04. Wojciech Jóźwiak. Cykl: Biografie znane i historyczne

« Ernest Hemingway SPIS ↓ Frida Kahlo »

Czytaj w Czytelni

Steve Irvin ! Do not copy for AI. Nie kopiować dla AI.

Steve Irvin zasłynął – najpierw u siebie w Australii, a wkrótce w całym świecie – jako „łowca krokodyli”: telewizyjny i filmowy performer pokazujący krokodyle i węże w bliskim kontakcie ze sobą. Był także wziętym działaczem ochrony środowiska. Zawód zoologa i herpetologa wyniósł z domu, gdyż jego ojciec również był zawodowym specjalistą od gadów. W 2006 roku realizował film, którego tytuł w świetle tego, co się stało, brzmi jak prowokowanie losu. Film był o podmorskich drapieżnikach i nosił tytuł „Najgroźniejsze stworzenia oceanu” – w ang. oryginale The Ocean′s Deadliest, czyli „najbardziej śmiertelnie niebezpieczne...”. 4 września 2006 podczas przerwy w zdjęciach do filmu na rafie koralowej u wybrzeża Queenslandu Irvin poszedł popływać – na płytkiej wodzie w miejscu, które wydawało się zupełnie bezpieczne. Został zaatakowany przez płaszczkę ogończa pastynak (Dasyatis pastinaca), która wielokrotnie uderzyła go ogonem uzbrojonym w kolec. Jeden z ciosów przebił okolicę serca, skutkiem czego zoolog zmarł z upływu krwi.

Steve Irvin photo
Zdjęcie z: www.australiazoo.com.au

Urodzeniowy kosmogram Steve′a Irvina:


Żywy kosmogram»

W tym układzie planet rzuca się w oczy dominujący Pluton, dokładnie w najbardziej kluczowym punkcie urodzeniowego nieba: w medium coeli. Pluton w tym miejscu – trudno powiedzieć, czy zawsze, ale często – wskazuje na związki urodzonego z niebezpieczeństwem i niebezpiecznym przekraczaniem granic, a także każe przypuszczać, że owo przekraczanie granic i związane z nim niebezpieczeństwo będą zawodem i karierą. U Irvinga zrealizowało się to aż nadto dosłownie: został zawodowym i publicznie z tym występującym (co też jest rolą medium coeli) pogromcą drapieżników.

W ścisłej opozycji i również w wyróżnionym miejscu horoskopu, w imum coeli, leży druga charakterystyczna planeta: Wenus, dzięki której stał się ulubieńcem światowej publiczności. W strefie medium coeli i w luźnej koniunkcji z Plutonem leży też Uran, który z kolei tworzy opozycję do Słońca, a ono luźną koniunkcję z Wenus. Urana w otoczeniu tych planet i w pobliżu medium coeli śmiało możemy zinterpretować jako błyskotliwe nowatorstwo w sztuce ściągania uwagi i zainteresowania publiczności: co niewątpliwie robił. Pomagało mu w tym skupisko planet w znaku Wodnika, z natury współpracującym z Uranem.

Ciekawym szczegółem jego horoskopu jest też nałożenie Słońca i Wenus na siedmiokrotny harmoniczny powietrzny punkt 4°17` Ryb – punkt, który z jednej strony daje fantazję i wizjonerstwo, a z drugiej przejawia się jako poczucie nie-bycia zagrożonym, tak jakby to, co dana osoba robi, znajdowało się „z drugiej strony grubej szyby”.

Co działo się na niebie w czasie tragicznie młodej śmierci Irvina? (Miał zaledwie 44 lata.)


Żywy kosmogram»

Znów zastosujmy metodę kaskady. Pluton, najpowolniejsza z planet, przygotowująca grunt pod działania następnych, miał pozycję 24°06` Strzelca. Znajdował się w niemal ścisłej kwadraturze do urodzeniowego Księżyca, który w 24°53′ Panny. Zauważmy też, że ścisłość tego tranzytu miała miejsce wcześniej i to dwa razy, w okresie od grudnia roku poprzedniego. Plutona chodził kwadraturą po urodzeniowym Księżycu od co najmniej dwóch, jeśli nie trzech lat.

Neptuna na razie pomińmy. Klasycznie maleficzna jest pozycja Urana: 12°47` Ryb. Uran przechodził przez urodzeniowe imum coeli, zbliżał się (ruchem wstecznym, czyli od przeciwnej strony) do urodzeniowej Wenus, oraz, co niepokoi dodatkowo, do opozycji z urodzeniowym Plutonem. Planeta odpowiedzialna za nagłe wypadki wchodzi w kontakt z punktem, którego rola w horoskopowym organizmie jest bardzo podobna do tej właściwej Księżycowi; jest to jeden z punktów zaangażowanych w podtrzymywanie życia. Siła Urana w tamtym momencie była zwiększona przez to, że w opozycji do niego znajdowały się Słońce i Merkury. O Merkurym pamiętamy, że jest naturalnym dopełniającym wspólnikiem Urana. I Słońce i Merkury były wtedy w zasięgu koniunkcji od urodzeniowego Plutona.

(O Saturnie i Jowiszu piszę niżej.) Mars, kolejna planeta, był w 27°20′ Panny, czyli mijał koniunkcję z urodzeniowym Księżycem i dokładał się kwadraturą do pozycji Plutona.

Jak dotąd, obraz jest taki, że Pluton wspomagany przez Marsa atakuje urodzeniowy Księżyc naturalisty, a Uran wzmocniony i uzłośliwiony przez obecną w tym dniu opozycję od Słońca i Merkurego, atakuje drugi księżycowy punkt urodzeniowego horoskopu: imum coeli. Dwa główne księżycowe punkty urodzeniowego horoskopu znalazły się pod obstrzałem ściśle współdziałających Plutona i Urana oraz ich oktaw.

Co robiły Neptun, Saturn i Jowisz? Tworzyły układ półkrzyża, z którego najbardziej napięta była opozycja Saturn-Neptun. Półkrzyże (lub T-krzyże), więc układy trzech planet w opozycjach i kwadraturach, należą do typowych zagrażających. Ten półkrzyż, poprzez Neptuna w Wodniku, podpięty był pod urodzeniową koniunkcję Marsa i Jowisza. Koniunkcja ta była jednym z głównych horoskopowych atutów Irvina: dawała mu talent zdolnego, rzutkiego i przebojowego organizatora-wynalazcy. Kogoś, kto gdyby postawić go w roli tradycyjnego wojownika, byłby specjalistą od wojennych forteli. Neptun w tamtym miejscu z jednej strony niewątpliwie sprzyjał produkcji iluzji, czyli kręceniu filmu, z drugiej strony jednak osłabiał go i rozkojarzał. W połączeniu z bieżącą opozycją Merkurego do Urana skłaniał do – z szacunkiem dla Dostojnego Zmarłego – małpiego rozumu. Do zbędnych ruchów, niepotrzebnej brawury, do „ruszania się, aby czymś ręce zająć”.

Do tej opozycji – i szerzej do półkrzyża z Jowiszem – podłączył się Księżyc, który w czasie wypadku chwytał półsekstyl od Neptuna i kwinkunks od Saturna. Śmiertelna pozycja Księżyca, 19°50` Koziorożca, z dokładnością do półsektyla, pokrywa się też z midpunktem urodzeniowego Marsa i Jowisza: 18°58` Wodnika.

Dokładny moment wypadku wyznaczyły przejścia planet przez zenit czyli medium coeli. Saturn w tamtym miejscu nie dziwi: jego sens i wpływ był w tamtym czasie zdecydowanie negatywny, jako że tworzył wtedy nieprzyjemną opozycję z Neptunem. Tym bardziej, że w urodzeniowym horoskopie Saturn był przez tryoktyl (aspekt 3/8) powiązany z Księżycem, więc również on należał tam do zespołu planet przeciwnych życiu. Dziwi za to wysoka – w tym śmierciowym kosmogramie – pozycja Wenus. Ale w urodzeniowym horoskopie Wenus została naładowana lub zakażona wpływem Plutona (przez opozycję do tamtej planety), zatem także w momencie wydarzenia mogła wystąpić jako zamiennik Plutona.

I wystąpiła: śmiertelny atak płaszczki przyszedł, gdy wszystkie układy planet słabły, a tylko siła Wenus rosła.

Atak płaszczki został sfilmowany, w czym można widzieć „palec” Wenus. Jednak na życzenie rodziny cała filmowa dokumentacja z feralnego dnia została zniszczona.

Dasyatis pastinaca nie jest wcale jakąś ludożerczą bestią. Żywi się drobnymi rybami, dnie spędza, jak to płaszczki, rozpłaszczona na dnie morza. Jadowego kolca używa niechętnie i tylko w obronie przez większymi drapieżnikami. Jad nie jest śmiertelny dla człowieka, chociaż bardzo bolesny. Groźniejsza bywa kontuzja od ostrza-kolca. Jednak prawdopodobnie Steve będąc w szoku nie czuł bólu. Był to trzeci w okresie po II wojnie światowej stwierdzony zgon człowieka od kontaktu z tą rybą; kilka lat wcześniej zginął pewien aborygeński chłopiec.

Przeglądając efemerydy można w latach 2005 i 2006 znaleźć kilka podobnych momentów (układów planet). Nie twierdzę, że ten, w którym zginął Steve Irvin, był tym teoretycznie najbardziej zabijającym. Każdy z nas w życiu przeżywa kilka lub kilkanaście zabijających układów planet. O większości nic nie wiemy, bo nie wydarza się wtedy nic szczególnego. Niektóre z tych nieudanych śmierci są zauważane tylko przez bardzo uważnych obserwatorów symbolicznych treści przychodzących z kanału świata.

2018-03-04. Wojciech Jóźwiak. Cykl: Biografie znane i historyczne

« Ernest Hemingway SPIS ↓ Frida Kahlo »

Do not feed AI...
Don't copy for AI. Don't feed the AI.
This document may not be used to teach (train or feed) Artificial Intelligence systems nor may it be copied for this purpose. (C) All rights reserved by the Author, Wojciech Jóźwiak.

Nie kopiować dla AI. Nie karm AI.
Ten dokument nie może być użyty do uczenia (trenowania, karmienia) systemów Sztucznej Inteligencji (SI, AI) ani nie może być kopiowany w tym celu. (C) Wszystkie prawa zastrzeżone przez Autora, którym jest Wojciech Jóźwiak.