2011-10-15. Bogdan Zbrzeżny "Sagitari". Cykl: W drodze do punktu OMEGA

Czytaj w Czytelni

Cykl Jowisza ! Do not copy for AI. Nie kopiować dla AI.

Wracając do tabeli harmonicznych, której superpozycja tworzy cykl życia, czwarte miejsce, z udziałem 4%, zajmuje siódma harmoniczna. Jej teoretyczny okres wynosi 12 lat i jest zbliżony do okresu obrotu Jowisza wokół Słońca. Spotykane w literaturze określenie Jowisza jako planety ekspansji może sugerować, iż jego oddziaływanie jest zawsze pozytywne. Jowisz rozszerza i pomnaża wszystko, co należy do jego strefy wpływów, zainteresowań czy działań[8]. Jednak to pomnażanie nie zawsze jest pozytywne. Jeśli będziemy pomnażać, kierując się jakością czasu, którą wyznacza tranzyt Jowisza, swój kapitał, to mogą pojawiać się sytuacje sprzyjające owemu pomnażaniu, a co za tym idzie wpływ będzie jak najbardziej pozytywny. Jeśli przyjdzie doświadczenie choroby, to pomnażanie stanu bycia w chorobie trudno określić jako wpływ pozytywny.

Rodzimy się i wzrastamy. Świadomie czy też nieświadomie odbieramy świat przez doświadczenia. Przez owe pomnażamy naszą wiedzę o świecie, wzrastamy, startując z poziomu niemowlaka przechodzimy kolejne etapy w swoim życiu. Z każdym cyklem Jowisza przechodzimy na wyższy jakościowo stopień doświadczeń, które w istocie swojej są podobne, tyle że mają inny ciężar gatunkowy - wzbogacone są przez doświadczenia z poprzedniego cyklu. Patrząc na rozwój człowieka w cyklu życia to jowiszowe pomnażanie odbywa się na siedmiu płaszczyznach, które wyznaczają poszczególne cykle Jowisza.

Odzwierciedla to następujący rysunek:

Poszczególne cykle Jowisza możemy opisać następująco:

I cykl - Dziecko, w zasadzie cały czas pod wnikliwym spojrzeniem rodziców, którzy na tym etapie wzrostu swojej pociechy głównie informują: tego nie dotykaj bo be, tamtego nie dotykaj bo fe, itp. Jednocześnie jest to niezwykle ważny okres, którego sens najpełniej oddaje przysłowie Czym skórka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci. W tym okresie, który równie dobrze można by było określić jako Po raz pierwszy, młody człowiek po raz pierwszy:
- zaczyna samodzielnie oddychać z momentem narodzin,
- raczkować, samodzielnie się przemieszczać,
- utrzymywać pozycję pionową,
- wypowiadać pierwsze słowa,
- manifestować swoją niezależność,
- opuszcza dom rodzinny - idąc do przedszkola,
- rozpoczyna proces zdobywania wiedzy - idąc do szkoły,
- rozpoczyna proces dojrzewania - zainteresowanie płcią przeciwną.

II cykl - Młodzieniec, zaczynamy się buntować. Hormony zaczynają dawać znać o sobie, to co było fe, zaczyna intrygować, niejako z marszu matura podczas której nie tyle ważny jest test co czerwona podwiązka koleżanki. Wchodzimy w dojrzałość. Koniec studiów zbiega się z rozpoczęciem kolejnego cyklu. W pewnym sensie w cyklu tym robi się wszystko po raz drugi. Pójście do szkoły średniej to jakby pójście do przedszkola. Musimy znów nauczyć się przemieszczać (na ogół szkoła średnia jest z dala od domu). Studia to jakby szkoła podstawowa. Pod koniec cyklu, na ogół mamy już za sobą inicjację seksualną - po raz drugi wchodzimy w proces dojrzewania.

III cykl - Mężczyzna, to już pierwsza praca, bywa, że zawiera się związek małżeński, bywa że pojawiają się dzieci. To odpowiedzialność za to co się robi i rosnąca świadomość skutków podejmowanych działań. Zakorzeniamy się w świecie i w jakimś sensie uzależniamy się od niego (bo to kredyt w banku na nowe mieszkanie, drugi na samochód a w konsekwencji praca po godzinach, aby związać koniec z końcem). Tu też niejako powielamy, po raz trzeci nasze doświadczenia z cyklu pierwszego. Pierwsza praca to jakby narodziny - tyle że dla społeczeństwa, itd. Podsumowaniem procesu dojrzewania to dzieci które raczkują po nogami.

IV cykl - Szef, przyjąłem taką nazwę, bo to coś już zaczynamy znaczyć, ktoś nas zauważył, ktoś docenił. Mamy więc awans, odpowiedzialność nie tylko za rodzinę ale też i za ludzi z którymi współpracujemy. Jeśli tylko w wieku około 42 lat (opozycja tranzytującego Urana) zdrowie na pozwoli to jest szansa by przejść do następnego etapu w życiu.

V cykl - Specjalista, mamy już umiejętności które pozwalają innym widzieć w nas tego który nie tylko doradzi ale i zaradzi w trudnych sytuacjach. Ten poziom, to poziom społeczny na którym "brylujemy" świadomi swojej wiedzy. Po raz pierwszy może dotrzeć do nas świadomość, że już "bliżej niż dalej", a co za tym idzie pora przekazać innym swoje doświadczenia. Innymi słowy przechodzimy na kolejny poziom.

VI cykl - Wychowawca, przekazujemy swoją wiedzę opartą na doświadczeniu innym. Na ogół mamy już wnuki, więc pasuje mi tu i określenie poziomu jako poziom Dziadka. To czas przejścia na emeryturę i jeśli tylko udało nam się w życiu, w nawale bieżących zajęć, znaleźć coś w rodzaju hobby, to właśnie nadszedł czas, aby na poważnie nim się zająć. To jakby narodziny do nowego życia, wolnego od zobowiązań, w którym możemy powoli zacząć robić bilans naszych dokonań w życiu ze świadomością, że na korekty jest już za późno.

Jeśli połączymy wszystkie nasze doświadczenia życiowe w jeden spójny system to możemy powiedzieć iż "posiedliśmy wiedzę życia", patrzymy na wszystko z dystansu tak jak patrzy Mędrzec, tyle że świat patrzy na nas i mówi "Starzec"! Uświadamiamy sobie iż "... jest w duszy taka władza, która nie dotyka czasu ani ciała, z ducha wypływa i w nim pozostaje. Jest ona całkowicie duchowa." - Mistrz Eckhart.

Przed nami już tylko jeden poziom, a w zasadzie punkt. Punkt OMEGA, jak powiada Teilhard de Chardin, który jest celem naszego życia. W kategoriach czysto ludzkich mówimy o nim Śmierć - ale czy nie są to narodziny do nowego życia? Domyka się w nim 7 cykl Jowisza i cykl Urana w naszym życiu.

[8] Astrologia klasyczna T12 - Hrabia Siergiej A. Wronski

2011-10-15. Bogdan Zbrzeżny "Sagitari". Cykl: W drodze do punktu OMEGA