Znaczenia osi i sektorów pomiędzy osiami

Osie - punkty kardynalne kosmogramu

Osie czyli punkty kardynalne kosmogramu, to (przypominam) ascendent, śródniebie (medium coeli, mesuranema, midheaven), descendent, dół nieba (spód nieba, imum coeli). Ponieważ punkty te są połączone liniami prostymi, także te linie, czyli linię horyzontu asc.-desc. i linię południka mc.-ic. nazywa się osiami. Ale to szczegóły. Od pierwszego wykładu wiemy, że osie kosmogramu się ważne. Na razie używaliśmy ich do wyławiania planet szczególnie ważnych - dominujących. Poznaliśmy więc pierwszą rolę osi - że osie podnoszą wartość (znaczenie, planet). Planety leżące w pobliżu osi są silniejsze niż inne, czyli bardziej rzutują na charakter ludzi urodzonych w danym momencie.

Dzisiaj zajmiemy się własnymi znaczeniami osi.

Od razu uwaga: osie zyskują na znaczeniu, jeśli na nich lub w ich pobliżu leżą planety. Całkiem podobnie do tego, że planety zyskują na znaczeniu kiedy leżą na osi. Ta zasada działa w obie strony.


Obszary międzyosiowe

A co się dzieje, kiedy planety nie leżą na osiach? Wtedy znaczenia nabierają obszary pomiędzy osiami. Najlepiej pokazać to na rysunku:



Mamy więc osiem sektorów: cztery przy osiach (z osiami w środku) - i cztery pomiędzy osiami. Jaka jest szerokość tych sektorów, to nie zostało jednoznacznie ustalone. Można przyjąć (bez większego błędu), że sektory przyosiowe sięgają 15 stopni w każdą stronę. Ale to jest zasada luźna i tylko orientacyjna.

Sektory mają swoje znaczenia. Jeśli osoba ma przewagę planet w którymś sektorze, to jest typem odpowiednim dla tego sektora. Kiedyś, dość dowcipnie, nazwałem cztery osiowe typy: ascendentycy, mediocelicy, descendentycy i immocelicy. Typy dla obszarów międzyosiowych nie mają (jeszcze) nazw.


Ascendent - sektor przy ascendencie - ascendentycy

Podstawowe znaczenie ascendentu i jego okolicy, to "ja". Ludzie mający tam ważne wskaźniki osobowości są bardziej niż inni nastawieni na "ja, moje, ja po swojemu". Są bardziej (niż średnia) odmienni i odrębni od innych. Bardziej (niż inni) chodzą swoimi drogami. Bardziej dbają o to, żeby się wyróżniać czymś charakterystycznym. Ich kariera często polega na tym, że tworzą autorskie przedsięwzięcia, np. firmy, które są ich przedłużeniami, z którymi się utożsamiają. Mają przymus bycia sobą, odróżniania się od "masy", od tła. Dbają o to, żeby rzucać się w oczy, albo rzucają się w oczy nawet jeśli o to nie starają się.

Przykład znany: Madonna (Madonna Louise Ciccone):


(Madonna, kosmogram z www.astrotheme.com/ )


Supergwiazda popu ma oba światła - Słońce i Księżyc - blisko ascendentu, po obu jego stronach; w pobliżu ascendentu ma też Merkurego i Plutona; do tej grupy planet ciążą także Uran i Wenus. Co można podsumować: wielka siła własnego "ja".


Od czego zależy siła sektora

Horoskop Madonny jest dobrym przykładem, co wzmaga wartość sektora: (1) Słońce, (2) Księżyc (czyli światła), (3) grupa planet. Jeśli Słońce i Księżyc leżą w różnych sektorach (co zdarza się najczęściej), to człowiek o takim horoskopie jest "łaciaty" - jest "trochę taki, a trochę taki". - Ma cechy, a właściwie nastawienia, z obu sektorów.


Między ascendentem a śródniebiem

Południowo-wschodni sektor nieba. Słońce tu znajduje się rano. Ludzie z silnie obsadzonym tym sektorem są psychicznie luźni, nie napinają się; jeśli planety im na pozwalają, bywają wręcz beztroscy. Dobrze wpasowują się w otoczenie. Postrzegają siebie jako jednych z wielu i dobrze się czują i realizują jako jedni-z-wielu. Wyznają zasadę, że "świat jest przyjazny a ludzie braćmi". Mają wszechstronne zainteresowania, podobnie jak ludzie z przewagą znaków powietrznych. Cenią sobie zwykłe życie i nie "wypruwają sobie żył" dla jakichś nadzwyczajnych wyczynów.

Patrice Guinard, twórca tego systemu (który ja tu przedstawiam w trochę zmienionej postaci) nazwał ten sektor hasłem "Przyjaźń".

(W tradycyjnym, jeszcze starogreckim systemie 12 domów, dom leżący pośrodku tego sektora nazwany był "domem przyjaciół" lub "łaskawości".)


Śródniebie czyli Medium Coeli i jego sektor

Głównym sensem tego obszaru nieba jest społeczna kariera, czyli dążenie do wysokiego statusu, zamożności i stanowisk. Ad ascendentyków "mediocelicy" różnią się tym, że chętnie idą z prądem, korzystają z przetartych dróg i uznanych ról społecznych. Nie mają natręctwa wymyślania wszystkiego ("prochu i koła") od nowa i samemu (co jest typową wadą a często śmiesznostką) ascendentyków.

Ludzie z silnym MC (z dominującymi planetami w pobliżu MC) utożsamiają się ze społeczną "górą": akceptują i afirmują dominujące poglądy, "podpisują się" pod ogólnie obowiązującymi i uznanymi zasadami. Imponują im ci, którzy zrobili karierę i idą ich śladem. Podłączają się do potężnych urzędów, instytucji, firm, partii itd. Zależy im na urzędowym uznaniu i mając tak ustawioną orientację w świecie, przeważnie to uznanie uzyskują: dostają tytuły, posady, ordery itp. Umieją korzystać ze społecznych wzmacniaczy w postaci takich możnych instytucji.

Także dostają prezenty: mają "nosa" do miejsc i sposobów, dzięki którym uzyskują różne materialne i niematerialne korzyści i gdzie czekają na nich takie okazje.

W społecznych hierarchicznych strukturach dobrze się czują i potrafią intuicyjnie sprawnie się w nich poruszać. (Inaczej niż ascendentycy, którzy lepiej sprawdzają się jako kontestatorzy i buntownicy.)


Sektor między MC a descendentem

- czyli południowo-zachodni sektor nieba. Słońce tu jest po południu. Ludzie z dominantą w tym sektorze są "klanowcami". (Inaczej niż ci z sektora południowo-wschodniego - demokraci i liberałowie.) Swoją społeczną aktywność skupiają w dobrze określonej grupie. Lgną do grup, z którymi się utożsamiają; pewne grono ludzi uważają za "swoich" którym się ufa, współdziała i z którymi ma się "plemienne" tajemnice, podczas gdy pozostali spoza tego kręgu traktowani są inaczej. Ludzie z tego sektora chętnie skupiają się wokół przewodniej idei, wodza, idola, guru "super-planu" na wspólne życie.

Guinard ten sektor nazwał hasłem "Harmonia", przez co rozumiał daleko posunięte sharmonizowanie i ujednolicenie w ramach pewnej grupy, co jest ideałem dla tego sektora. Podobnie jak postrzeganie ludzi poprzez pryzmat "my - oni", "swoi - obcy".


Descendent - strefa w pobliżu descendentu

Podstawowe, rozpoznane już w starożytności znaczenie descendentu, to "ty" - czyli partner, ten drugi z którym coś się wspólnie robi, wspólnik, małżonek, a w szerszym sensie wszelcy ludzie, z którymi w jakikolwiek sposób współdziałamy. Dom leżący nad descendentem, czyli mniej więcej górną połówkę tego sektora nazywano w starożytnym systemie "domem małżeństwa", a jego znaczenie oddawano zwięzłym hasłem uxor, czyli (po łacinie) "żona". (Tak jakby horoskopy były tylko dla mężczyzn.)

Ludzie, którzy w tej strefie mają coś ważnego, są otwarci na innych i zorientowani na innych. Zwykle ze wszystkich sektorowych typów maja najmniej problemów z kontaktami z innymi ludźmi - a raczej są przeciwieństwem wszelkich problemów, bo w towarzystwie właśnie rozkwitają. (Prócz przypadku, kiedy tu ktoś ma Saturna, który do ludzi najeża i przed nimi otorbia i usztywnia.)


Sektor między descendentem a dołem nieba

Guinard nazwał go "Wiedza", co ja podstawie pewnej liczby obserwacji wolę zmieniać na "dzieło". Przewodnim hasłem ludzi mających ten sektor dominujący, jest: zrobić-dokonać czegoś ważnego, zostawić coś po sobie - właśnie dzieło, dzieło trwałe, będące przedłużeniem swojej osoby. Z tym łączą się różne cnoty, jak pracowitość, wytrwałość, skupienie na długo-czasowych programach.


Imum Coeli czyli dół nieba - strefa w pobliżu tej osi

Znaczenie tego miejsca zostało rozpoznane już w praczasach. Następujące hasła najlepiej je streszczają: korzenie, pochodzenie, tajemnica. Dlaczego tajemnica? - Bo każde początki osłonięte są tajemnicą. (Nie pamiętasz swoich narodzin ani pierwszych lat życia, nie zostało zapisane, jakie były początki państwa ani narodu polskiego, nie wiadomo skąd się wzięli w Europie Słowianie, zagadkowe jest powstanie rozumnego gatunku ludzkiego, życia na Ziemi, wszechświata.) Inne znaczenia to: dom, rodzina; ludzie i warunki które cię ukształtowały, dzieciństwo, wszystko to, co w nas jest wdrukowane, nieświadome, wrodzone.

Ludzie którzy tu mają dominujące planety, kultywują tradycję, maja silne związki rodzinne, dziedziczą zawód lub karierę, a także ich działalność obraca się wokół ziemi, domu i małej ojczyzny.


Sektor między dołem nieba a ascendentem

Planety, które są w tym sektorze, pozostają jeszcze pod horyzontem i niedługo wzejdą, można powiedzieć, że szykują się do wzejścia. Słońce tu przebywa przed świtem - trwa przedświt. Tu symbolicznie styka się stare z nowym, kończące się z zaczynającym. Kierunek odpowiadający - północny zachód, przez źródła ezoteryczne uważany za najbardziej tajemniczą stronę świata. Ludzie tu mający dominantę żyją jakby na pograniczu, na krawędzi. Zajmują się rzeczami pionierskimi, ich zainteresowania wykraczają poza to, co powszechnie przyjęte. Nie uznają dyktatury "tak się robi" i "tak się powinno..." Bywają nierozumiani i w mniejszości; z drugiej strony mają naturę nowatorów i zmysł do nowości.

Guinard temu sektorowi przypisał hasło "Sława" - ale to jest sława paradoksalna, np. pośmiertna.


Proste wyszukiwanie dominujących sektorów

Za dominujące sektory (w horoskopie urodzeniowym) uznajemy te, w których przebywają Słońce i Księżyc. Jeśli prócz świateł leży tam więcej planet, fakt ten wzmacnia znaczenie danego sektora. Niekiedy, jeśli ktoś ma grupę przynajmniej trzech blisko skupionych planet, które leżą w jednym sektorze, także ten sektor możemy uznać za dominujący.


Zadanie

1) Określ który sektor (przy-osiowy lub między-osiowy) jest u Ciebie dominujący. (Lub dwa sektory)

2) Porównaj siebie z opisem sektora i napisz, co się zgadza, a co nie zgadza (w tym porównaniu).

3) Znajdź znanego człowieka, postać historyczną lub literacką, który ma charakter zgodny z jednym z sektorów.


Wojciech Jóźwiak, 4 marca 2011