2020-03-12. Wojciech Jóźwiak. Cykl: Astro-refleksje

« Cykl Saturna dla Polski i czy... SPIS ↓ Czego, jak do tej pory, epidemia... »

Czytaj w Czytelni

Astrolog nie nadąża. Na rozhuśtanej Łodzi Ziemia ! Do not copy for AI. Nie kopiować dla AI.

Astrologia jednak wymaga pewnej powolności i spokoju. Kiedy za wiele się dzieje, trudno wychwytywać momenty najważniejsze i do tego jeszcze najważniejsze punkty w towarzyszących układach planet. 11 marca (wczoraj) WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) ogłosiła chorobę koronawirusową pandemią, tu link do „żywego” kosmogramu w AstroAkademii: WHO ogłasza koronawirusa jako pandemię.

Dzisiaj o godz. 16:39 nasz minister Zdrowia ogłosił stan zagrożenia epidemicznego w Polsce – link też do kosmogramu w AA.
Na forum AstroAkademii napisałem o tym:

Zadziałał ukryty wymiar obecnego układu planet

W czasie ogłoszenia „stanu epidemicznego” zadziałał ukryty wymiar obecnego układu planet: sprzężenie Urana i Neptuna przez oktyl. Neptun został wzmocniony (zdublowany) przez Słońce, a Uran przez Wenus, które utworzyły równoległy bliźniaczy oktyl. I na to wszedł klasyczny-typowy planetarny spust, czyli Księżyc. Księżyc wszedł do Skorpiona, w opozycję do Urana i tryoktyl do Neptuna.

Potęga oktyli! – Pamiętajmy o oktylach.
Potęga Neptuna! – Nie zapominajmy o Neptunie. Do obu tych zapomnień mamy skłonność.
Ale, ale... Jeszcze Mars nie włączył się do kumulacji z Koziorożcu. Co będzie, gdy się włączy?

Koniec autocytatu z AA. Chodziło mi o to, że mamy skłonność – my: astrologowie – widzieć tylko koniunkcję Saturna i Plutona i dołączające do niej planety (Jowisza i Marsa) razem tworzące kumulację w II połowie Koziorożca. Ale bieżące wydarzenia i ich kosmogramy wskazują, że reszta horoskopu też nie śpi, a niekiedy działa jak spust dla energii skupionych w tamtej głównej kumulacji. W obecnych wydarzeniach widać większy udział archetypów Urana i Neptuna. Koronawirus, jako nieuchwytna „półżywa substancja” będąca produktem naszych własnych organizmów, dobrze pasuje do wzorca Neptuna, czyli „spraw mglistych”, płynnych, nieuchwytnych i pozbawionych granic. Radykalne środki: stan (prawie) wyjątkowy, „desantowość” podjętych środków – język polski nie ma na to niestety takich soczystych określeń jak niemieckie sonder-, w słowach na przykład Sondergesetz (ustawa specjalna), lub sondergleichen (jedyny w swoim rodzaju) – czyli całe to „sonder” będące reakcją na zakażenia, należy z gruntu (vom Grunde aus) do Urana. Saturn z Plutonem zbudowały głębsze zagrożeniowe tło. Formują je kolejne planety z ich archetypami – na powyższych przykładach widzimy prace Neptuna i Urana.


Na rozhuśtanej Łodzi Ziemia

Albo: „Osiem miliardów panów i pań na Łodzi Ziemia nie licząc ich krów”. Napisałem w FB-wallu Andrzeja Gąsiorowskiego:

Po przeczytaniu 3 lata temu Cleve′a Hamiltona („Krnąbrna Ziemia”, Defiant Earth) wyobraziłem sobie ludzką cywilizację jako grupę hultajów dokazujących na ciasnej łódce, którą z upodobaniem rozhuśtują. Ci, którzy to sobie uświadomili (bo też przeczytali tamtą książkę, albo inaczej) mogli zaobserwować trzy fazy tego rozhuśtywania, czyli wzbudzania sprzężeń zwrotnych dodatnich w systemie:
(1) rozhuśtanie twarde za sprawa przemysłu i innego hardware′u, w tym emisja CO2,
(2) rozhuśtanie miękkie za sprawą interferencji Systemu Ziemia z naszą biologią (biologią H. sap.), czego dobrym przykładem jest obecna pandemia, przypomnijmy, zaczęło się od jedzenia łuskowców „na ciepło”, ale walka idzie na poziomie DNA, tak DNA,
(3) w tle mamy kolejny poziom chyba najgorszy i najtrudniej uchwytny i wobec którego jesteśmy najbardziej bezradni, nazwijmy go: rozhuśtanie subtelne. Dzieje się ono na poziomie interferencji Systemu Ziemia z naszym mentalem, czyli z kulturą, systemami pojęć, a tak naprawdę z naszą głupotą. Możemy się usprawiedliwiać, że ten mental (w istocie zaś: głupota) pochodzi ze starodawnych czasów, kiedy kleptopasożytniczo podbieraliśmy zdobycz afrykańskim tygrysom szablozębnym – ale to usprawiedliwienie raczej w niczym nie pomoże. Nasz mental czyli gatunkowa głupota rozhuśtuje Łódź Ziemię na trzecim poziomie. (Nie jest dobrze Marcinie, jak powiedziała krowa u Mrożka.)

2020-03-12. Wojciech Jóźwiak. Cykl: Astro-refleksje

« Cykl Saturna dla Polski i czy... SPIS ↓ Czego, jak do tej pory, epidemia... »

Do not feed AI...
Don't copy for AI. Don't feed the AI.
This document may not be used to teach (train or feed) Artificial Intelligence systems nor may it be copied for this purpose. (C) All rights reserved by the Author, Wojciech Jóźwiak.

Nie kopiować dla AI. Nie karm AI.
Ten dokument nie może być użyty do uczenia (trenowania, karmienia) systemów Sztucznej Inteligencji (SI, AI) ani nie może być kopiowany w tym celu. (C) Wszystkie prawa zastrzeżone przez Autora, którym jest Wojciech Jóźwiak.