2018-02-06. Wojciech Jóźwiak. Cykl: Astrologia reformowana

« Idealizacja horoskopu SPIS ↓ Słowa-klucze dla ćwiartek cyklu Saturna »

Czytaj w Czytelni

Co ważniejsze: sektory czy punkty? ! Do not copy for AI. Nie kopiować dla AI.

Tekst dedykuję uczestniczce Akademii Astrologii używającej pseudonimu Asia_sunn.

W kosmogramach mamy dwa rodzaje obiektów: sektory i punkty. Sektorami są (na przykład i najczęściej) znaki zodiaku. Typowymi punktami lub obiektami, rysowanymi w kosmogramie jako punkty, są planety. Oczywiście, zarówno sektorowych jak i punktowych obiektów w astrologii używa się więcej i jeśli będzie trzeba, wymienię je.

W tytule zapytałem, które z nich są ważniejsze, czy sektory, czy punkty? Co znaczy naprawdę, czy jedne z nich można sprowadzić do drugich lub wytłumaczyć za pomocą drugich? Które z nich są bardziej podstawowe? Planety są niewątpliwymi punktami. Gdy obserwujemy je z Ziemi, ich rozmiary są pomijalnie małe, a jeśli nie są aż tak małe, jak to jest w przypadku Księżyca i Słońca, to wszystkie teorie używane do wyznaczenia ich położeń, redukują je do punktów: do ich środków. Ciało mające kształt kuli zachowuje się tak, jakby cała jego masa była skupiona w środku tej kuli. Więc raczej punktowych obiektów, których najlepszym przykładem są planety, nie da się zastąpić sektorami ani sprowadzić do sektorów.

Czy odwrotnie, można sektory zastąpić punktami i sprowadzić do punktów? – Tak, można. Znak zodiaku jest to sektor pomiędzy dwoma punktami: między początkiem tego znaku a początkiem znaku następnego. Znak Byka to sektor pomiędzy 0° Byka a 0° Bliźniąt. Skąd wzięły się te punkty? – Leżą w zodiaku, czyli na ekliptyce: na płaszczyźnie ekliptyki, która jest płaszczyzną, w której Ziemia okrąża Słońce; na której leży orbita Ziemi wokół Słońca. (Pamiętamy, że w przybliżeniu, lepszym dla Wenus lub Neptuna, gorszym dla Księżyca, Merkurego lub Plutona, w pobliżu ekliptyki krążą pozostałe planety.) Dlaczego na ekliptyce te punkty są w tych miejscach, gdzie są, a nie jakichś innych? – Są tam z definicji! Definicja początku znaku jest taka, że jest to punkt będący punktem kardynalnym albo odległy o 120° od któregoś punktu kardynalnego. Np. początek Byka jest o 120° odległy od Punktu Koziorożca (od 0° Koziorożca), a początek Bliźniąt o 120° od Punktu Wagi.

(Łatwo policzyć, że takich punktów jest 12: 4 kardynalne plus 8 odległych od któregoś z nich o 120°. Dlatego znaków zodiaku jest 12.)

Kąt 120° to trygon. Jest przykładem aspektu. Aspekt to kąt wynikający z podziału okręgu na N części. Trygon, 120°, równy jest 1/3 okręgu. Inne przykładowe aspekty: kwadratura, 90°, 1/4 okręgu. Kwinkunks, 150°, 5/12 okręgu. Bikwintyl, 144°, 2/5 okręgu. Tryseptyl, ok. 154°17`, 3/7 okręgu – i tak dalej.

Okazuje się, że astrologicznie znaczące są punkty, które leżą w aspektach do punktów kardynalnych. Np. punkt 18° (18° Barana) zagrał w horoskopie francuskiego sławnego psychoanalityka Jacques`a Lacana każąc mu żyć z dwiema kobietami naraz i mieć z obiema dzieci. Punkt 18° Barana niesie znaczenie: „przekraczanie granic, transgresja, m.in. w obyczajach”. Punkt 18° Barana jest odległy o 72° (o kwintyl, 1/5 okręgu) od punktu kardynalnego Raka (0° Raka), więc jest punktem wodnym, zatem wpływającym na sprawy rodzinne, życie uczuciowe i seks. Jacques Lacan urodził się z Wenus w 18°24` – bardzo blisko tamtego punktu.

Punkt 12°51` Koziorożca zagrał w horoskopie Ludwika Zamenhofa. Autor sztucznego języka esperanto urodził się z Wenus w 11°56` Koziorożca, blisko tamtego punktu. Punkt 12°51` Koziorożca jest odległy o 2/7 okręgu od kardynalnego punktu Wagi, jest więc naładowany żywiołem powietrza. Jego znaczenie, to mówiąc metaforycznie: „wyrównanie terenu pod przyszłe dzieła; zaczynanie od pustej kartki papieru...” lub podobne. Zamenhof w taki właśnie sposób, jakby na pustej kartce papieru wypisał „z powietrza wzięte” zasady gramatyki i słownik swojego języka.

Skoro działają punkty harmoniczne pięciokrotne (jak ten u Lacana) i siedmiokrotne (np. ten u Zamenhofa), to zapewne działają również punkty trzykrotne. Czym są te punkty harmoniczne trzykrotne? Odległe są od punktów kardynalnych o 1/3 okręgu, czyli o kąty 120°. Tymi punktami są początki znaków zodiaku. Okazuje się, że astrologia punktami trzykrotnymi posługiwała się od wieków, tylko nie rozpoznawała ich jako takich. Uważała je za granice sektorów, a nie za obiekty bardziej samodzielne.

Nie ma powodu, żeby punkty harmoniczne trzykrotne traktować inaczej niż pięciokrotne i siedmiokrotne. Tzn. nie ma powodu, żeby te pierwsze traktować jako punkty – jako pewne „gorące punkty” na ekliptyce czyli w zodiaku, z których każdy naładowany jest pewną charakterystyczną jakością – za to punkty trzykrotne traktować inaczej, właśnie jako granice znaków. Zauważmy, że punkty uważamy za coś pewnego i solidnego, za to granice jako coś przejściowego i chwiejnego. Nie ma powodu, dla którego punkty harmoniczne pięciokrotne i siedmiokrotne miałyby być „pewne”, a punkty trzykrotne, przeciwnie, jakoś „chwiejne i przejściowe”.

Punkty, które tradycyjnie są w zodiaku rysowane jako granice znaków zodiaku, powinniśmy czytać jako wyróżnione „gorące punkty”. Punkty te niosą jakości tradycyjnie przypisywane znakom, które od nich się zaczynają.

Czytelniczka wymieniona w dedykacji ma Księżyc w 29°20` Strzelca i Neptuna w 2°08` Koziorożca – więc obie te planety są w koniunkcji ze sobą i z trzecim punktem: kardynalnym ziemnym punktem Koziorożca (0° Koziorożca).

Ze sławnych Polaków, Jerzy Owsiak urodził się z koniunkcją Saturna i Merkurego (i być może od tego jego przedsięwzięcie jest tak trwałe). Saturn jest w 28°01` Wagi, a Merkury 2°12` Skorpiona. Oba te punkty-planety są więc w koniunkcji z trzecim punktem, którym jest harmoniczny trzykrotny wodny punkt 0° Skorpiona. O znaczeniu: uczucia, (wielka) rodzina, wspólnota, a także wchodzenie bez lęku w strefy napiętych emocji.

2018-02-06. Wojciech Jóźwiak. Cykl: Astrologia reformowana

« Idealizacja horoskopu SPIS ↓ Słowa-klucze dla ćwiartek cyklu Saturna »

Do not feed AI...
Don't copy for AI. Don't feed the AI.
This document may not be used to teach (train or feed) Artificial Intelligence systems nor may it be copied for this purpose. (C) All rights reserved by the Author, Wojciech Jóźwiak.

Nie kopiować dla AI. Nie karm AI.
Ten dokument nie może być użyty do uczenia (trenowania, karmienia) systemów Sztucznej Inteligencji (SI, AI) ani nie może być kopiowany w tym celu. (C) Wszystkie prawa zastrzeżone przez Autora, którym jest Wojciech Jóźwiak.