2016-10-16. Wojciech Jóźwiak. Cykl: Cykle astrohistorii

« Astrohistoria: Konfederacja Barska 29 lutego 1768 SPIS ↓ 60 lat, druga saturnica października 1956 »

Czytaj w Czytelni

Cykl Saturna i Urana, od Klondike do upadku ZSRR ! Do not copy for AI. Nie kopiować dla AI.

Cykl Saturna względem Urana trwa trochę ponad 45 lat.

Z cyklem tym związany jest przełom z lat 1988-1991, czyli od pierwszych reform w bloku komunistycznym (u nas ustawa Wilczka) poprzez upadek komunistycznych reżimów w kolejnych państwach, aż pod formalne rozwiązanie ZSRR w grudniu 1991. W tym czasie także miało miejsce rozbicie protestu na Tian’anmen w Pekinie i początek chińskich reform i ich skoku gospodarczego, obalenie muru w Berlinie i zjednoczenie Niemiec, oraz upadek apartheidu w Południowej Afryce. Kompleksy idei w polityce i w innych dziedzinach życia możemy łączyć z cyklami dalekich planet i ich momentami zwrotnymi. W tym sensie nasz aktualny kształt świata z dominacją USA i liberalnego kapitalizmu, i upadkiem lewicy można uważać za dziecko tamtego przełomu. Na niebie tamtym wydarzeniom towarzyszyła koniunkcja Saturna i Urana, więc był to dokładnie najważniejszy zwrotny moment tego cyklu, jego kulminacja. Ilustracją niech będzie kosmogram uchwalenia ustaw Wilczka, 23 grudnia 1988. Na początku znaku Koziorożca są widoczne obie te planety w bliskiej koniunkcji, a Słońce weszło w „szparę” pomiędzy nimi. Fizycznie, w przestrzeni, Ziemia, Słońce, Saturn i Uran (oraz Neptun) ustawione były na jednej linii:



Ustawy Wilczka, 23 grudnia 1988
(Na wszystkich kosmogramach Uran lub Pluton znajdują się u góry wykresu.)


Do koniunkcji w Koziorożcu należał także Neptun, gdyż faktycznie na tamten czas przypadły zwrotne momenty trzech cykli dalekich planet: cykli Saturn-Uran, Saturn-Neptun i Uran-Neptun. Zapewne takie spiętrzenie cykli odpowiadało za aż tak daleko posunięte zmiany na Ziemi. Zapewne też miało znaczenie to, że Saturn i Uran spotkały się w pobliżu Punktu Koziorożca czyli jednego z kardynalnych (zwrotnych) punktów ekliptyki, więc punktu, który ma związek z dynamiką archetypów dziejących się na Ziemi.

Nasuwa się rozumienie takie, że o ile Saturn reprezentuje granice, ograniczenia, sztywne ramy i formy w których coś się dzieje i zawiera, a w odniesieniu do społeczeństw i historii reprezentuje dyscyplinę, ucisk, reżim, mury i kajdany, hierarchię i konserwatywnie niezmienne formy władzy i stosunków społecznych, to dwie następne planety, Uran i Neptun, są antagonistami Saturna. Uran reprezentuje nagłą zmianę, błysk oświecenia, wolność i wyzwolenie, oraz racjonalny umysł, który niweluje historyczną opresję i projektuje lepszą przyszłość. Neptun – inaczej – przedstawia rozproszenie lub rozpłynięcie się tego, co niby trwałe, sztywne i stabilne, rozpuszczenie się granic i linii podziałów, ogólną komunię. Łatwo jest te generalia podstawić pod konkretne wydarzenia, które miały miejsce w latach 1988-91.

Na karcie tarota 15-Diabeł wyrysowanej przez Oswalda Wirtha tytułowa postać nosi napisy: coagula i solve, „skawalaj” i „rozpraszaj”. Wielka fala uranowego i neptunowego solve w tamtych latach zmiotła ze znacznej części świata zatwardziałe saturnowe coagula.

Intelektualnym produktem tamtego czasu jest koncepcja Fukuyamy o „końcu historii”, czyli wejścia większości społeczeństw w ustrój liberalnej demokracji, dla której nie ma już i nie będzie konkurentów. W Polsce owocem tamtego przesilenia jest obecna pozycja naszego kraju w świecie jako części „najlepszego obozu świata” w postaci przynależności do NATO i Unii Europejskiej; myślenie o Polsce usytuowanej i ustrojonej jakoś inaczej brzmi do dzisiaj jak nieporozumienie lub szaleństwo, i nie przeszkadza temu nasz neokolonialny status i trwale drapieżcza („samożerna”) postać naszego państwa.

Post-osiemdziesiąty-dziewiąty (większość wydarzeń tamtego zwrotu odbyła się w r. 1989) optymizm został naruszony przez kilka wydarzeń, którym odpowiadały kolejne zwroty cykli planetarnych, chociaż żaden z nich nie był tak skumulowany jak ten z 1989. Dwa z nich są najważniejsze, a jeden razem z tamtym należy do omawianego tu cyklu Saturn-Uran. Pierwszym z tych wydarzeń był atak na World Trade Center 11 września 2001, który zsynchronizował się z opozycją Saturna do Plutona, więc zwrotną fazą w wojennym cyklu Saturn-Pluton:



Atak na World Trade Center, 11 września 2001


Drugim wydarzeniem, tym razem należącym do „naszego” cyklu Saturn-Uran, był kryzys finansowy zapoczątkowany bankructwem banku Lehman Brothers 15 września 2008. Saturn był wtedy w opozycji do Urana, więc od zwrotu 1989 minęło pół tego cyklu. Opozycja ta jeszcze nie była wtedy ścisła, Saturn dopiero gonił Urana – ścisłość przyszła w listopadzie tamtego roku i potem w sierpniu 2009; zresztą był to dopiero początek lawiny kłopotów gospodarczych.



Bankructwo Lehman Brothers, 15 września 2008


W końcu zauważmy, że głównym czynnikiem, który obecnie rozwala resztki post-osiemdziesiątego-dziewiątego porządku, jest długotrwała kwadratura z rewolucyjnego cyklu Uran-Pluton. Gdy zacieśniała się jesienią 2013 roku, miała miejsce aż nadto klasyczna rewolucja w Ukrainie, tzw. Euromajdan, z następnym ciągiem wojennych wydarzeń na ukraińsko-rosyjskim styku; drugim emblematycznym wydarzeniem z tej samej fazy było powstanie Państwa Islamskiego w czerwcu 2014. Cykl Uran-Pluton był wyczerpująco badany przez Richarda Tarnasa, który odkrył jego związek z co najmniej dwiema wielkimi rewolucjami: francuską od 1789 (Bastylia) i 1791 (wykonanie wyroku śmierci na Ludwiku XVI dokładnie podczas opozycji tamtych planet) – i kontrkulturową rewolucją lat 1960-tych, która przecież miała swoje przemocowe oblicze w postaci rewolucji w Chinach, fali buntów w Europie i nasilenia wojny w Wietnamie. W fazie kwadratury 2013-2017 (tak, ta faza wciąż trwa!) głównym rewolucyjnym ramieniem są dżyhadyści, ideologią islam, do którego wdzięczą się zarówno lewacy i katolicy. Wydaje się, że w bliskiej przyszłości kolejną falą erodującą post-osiemdziesiąty-dziewiąty porządek będzie koniunkcja Saturna i Plutona (i Jowisza) w latach 2019-20, należąca razem z atakiem na WTC do cyklu wojennego. (Jednak gdy obserwuje się wydarzenia dawniejsze niż sto lat temu, to związek tamtego cyklu z wojnami wydaje się nie tak oczywisty; co tematem na osobny szkic.)

Zresumujmy. Mamy koniunkcję z cyklu Saturn-Uran w latach 1988-1991. Przynosi ona rozpad komunizmu i ustanowienie w dużym stopniu jednolitego liberalnego światowego ładu. Następnie mija pół tego cyklu i przychodzi „Lehman Brothers” czyli kryzys finansowy od roku 2008.

Co w tym cyklu, cyklu coagula-solve, działo się wcześniej? Czas cykl wcześniej od 1988, czyli poprzednia koniunkcja Saturna z Uranem była w latach 1941-43. Kiedy się śledzi ówczesne wydarzenia, ma się wrażenie zejścia na jakieś dno piekieł. Był wtedy sam dół II wojny światowej. Podczas tej koniunkcji Niemcy najechali ZSRR i w koszmarnym terrorze oba reżimy były siebie warte. Japonia zaatakowała siły USA w Pearl Harbor, a kilka miesięcy później trafiła na twardy odwet Amerykanów w morskiej bitwie pod Midway. Niemcy rozpoczęły Holokaust. Jedyne co może być pocieszające w tych infernalnych latach, to że był to choć powolny, to jednak przełom w wojnie i siły antydemokratyczne, a właściwie antyludzkie, zaczęły tracić impet i grzęznąć. Jednak saturnowe coagula jest w tamtym czasie zmaterializowane aż nadto, podczas gdy uranowe solve przypomina raczej energię burzy lub eksplozji.



Bitwa pod Midway, 4 czerwca 1942


Gdy cofamy się o jeszcze jeden cykl, mamy lata 1897 i 1898. W Europie było wtedy spokojnie, ostatecznie trwał złoty wiek naszego kontynentu, jeśli nie liczyć afery Dreyfusa, którą można uznać za uranowy błysk, który poruszył konserwatywnym zastałym stawem Francji. Za to dalej było więcej ruchu. Na peryferiach Ameryki wybuchła gorączka złota w Klondike:



Gorączka złota w Klondike, 17 lipca 1897
(Tu wyrysowano linie aspektów, ponieważ istniał wtedy krótkotrwały choć ciekawy ich układ.)


Młoda wyłaniająca się potęga, USA, agresywnie rozpychały się na sąsiednich morzach, toczyły wojnę z Hiszpanią, w wyniku której USA przechwyciły Puerto Rico, Hawaje i Guam, zhołdowały Kubę i Filipiny, i zupełnie wyeliminowały starą Hiszpanię z konkurencji o morza. W Chinach finalizował się wyścig mocarstw przechwytujących tłuste przyczółki: Anglia zajęła Hongkong, Rosja (nieszczęsny za parę lat) Port Artur, Niemcy także coś.

Czy wcześniejsze koniunkcje Saturna i Urana okażą się nieść podobne znaczenia? Zobaczymy. To zadanie na kolejną astro-wycieczkę w przeszłość.

Do rozpoznania pozostaje też drugi osiemdziesiąty-dziewiąty cykl, Saturna i Neptuna, którego kardynalną fazę, kwadraturę, przerabialiśmy w mijającym 2016 roku.

2016-10-16. Wojciech Jóźwiak. Cykl: Cykle astrohistorii

« Astrohistoria: Konfederacja Barska 29 lutego 1768 SPIS ↓ 60 lat, druga saturnica października 1956 »

Do not feed AI...
Don't copy for AI. Don't feed the AI.
This document may not be used to teach (train or feed) Artificial Intelligence systems nor may it be copied for this purpose. (C) All rights reserved by the Author, Wojciech Jóźwiak.

Nie kopiować dla AI. Nie karm AI.
Ten dokument nie może być użyty do uczenia (trenowania, karmienia) systemów Sztucznej Inteligencji (SI, AI) ani nie może być kopiowany w tym celu. (C) Wszystkie prawa zastrzeżone przez Autora, którym jest Wojciech Jóźwiak.