2011-03-31. Wojciech Jóźwiak. Cykl: Astro-refleksje

« Co to są domy? SPIS ↓ Czasy planetarne, zwięzły przegląd »

Czytaj w Czytelni

Orkus, brat Plutona ! Do not copy for AI. Nie kopiować dla AI.

Wciąż nowe ciała niebieskie są odkrywane na kresach Układu Słonecznego. Jednym z nich jest Orkus – transneptunowa kuiperoida, zapewne spełniająca definicję karłowatej planety. Nazwano ją od etruskiego bóstwa świata podziemnego i umarłych. Dlaczego właśnie tak? – Ponieważ jest fizycznie spokrewniona z Plutonem. Skoro Pluton dostał imię od boga podziemi u Rzymian, to jego „brata” wypadało nazwać od pokrewnego bóstwa ich sąsiadów Etrusków. Zresztą, Orkus był znany i sławny także w Rzymie, również wtedy, gdy Etruskowie zapomnieli swojego języka i zmieszali się z Rzymianami. Mawiano: „silny jak Orkus” – tam gdzie my powiedzielibyśmy „silny jak czart”.

Imieniem Orkusa lub Orka nazywano później legendarnych dzikich leśnych ludzi. „Orkowie” weszli do literatury fantasy, zapełnili powieści Tolkiena. Tak nazywano też morskie drapieżce i dlatego drapieżnego delfina Linneusz nazwał orką – Orcinus orca.

Mam wrażenie, że astronomowie, którzy zasiadają w komisjach nadających nazwy ciałom niebieskim, dobrze wiedzą o tym, że astrologowie z nazwy planety wnioskują o tym, jak działa ona na ludzi. I umyślnie zadają takie zagadki astrologom: my nazwiemy tę planetkę Orkus - albo Sedna, albo Hydra – i zobaczymy, co wy astrologowie, z tego wydedukujecie. Potem czytają rozprawy astrologów, co „robi”, na przykład, Sedna w domu siódmym, i cieszą się ze swojego dowcipu. Za to astrologowie są przekonani, że to właśnie same te bóstwa kazały astronomom nazwać daną kosmiczną bryłę właśnie od tego a nie innego starożytnego demona.

Orkus jako karłowata planeta jest faktycznie jakby zwierciadlanym odbiciem Plutona. Oba okrążają Słońce dwa razy w czasie, kiedy Neptun okrąża je trzy razy – mówiąc fachowo, są w rezonansie orbitalnym 3:2 z Neptunem. Mają więc te same okresy obiegu wokół Słońca. Ale kiedy Pluton jest w części swej orbity bliższej Słońca (tak jak obecnie), to Orkus jest w części odległej. Każda z planetek ma swój księżyc: księżyc Plutona nazywa się Charon, księżyc Orkusa – Vanth. Tak nazywała się w mitologii małżonka Orkusa, przewodniczka dusz.

Skoro Pluton odgrywa tak znaczną rolę w horoskopach, to również Orkus powinien być astrologicznie aktywny. Ale jakie ma znaczenie, co wyraża w horoskopach? Jaka to „energia”? Jest kilka przesłanek – oczywiście, jeśli umówimy się, że „dowiadujemy się z nazwy”, na przekór nowoczesnej nauce, która uznała, że wszelkie słowa i nazwy są kulturowa konwencją i nie mają jakichś „przyrodniczych” związków z nazywanym przedmiotem, wiec na tle obiektywnej rzeczywistości są czymś przypadkowym. (Pies mógłby się nazywać kot. „Jama to po japońsku góra, po naszemu dziura” – argument z filmu „Barwy ochronne” Zanussiego.)

Jeśli legendarni dzicy mieszkańcy lasów nazywali się orc lub ogre (od czego po polsku orki i ogry) i zarówno to słowo jak i sama mityczna postać były kontynuacją etrusko-rzymskiego Orcusa, to postać dzikiego człowieka należy włączyć do astro-mitu Orkusa. Tu przypomina się książka Roberta Bly’a pt. „Żelazny Jan”, będąca „monografią” tego mitu, do dziś jak się okazuje żywego. Byłby więc Orkus energią naszej Wewnętrznej Dzikości. Ów Żelazny Jan, rezydujący na dnie błotnistych stawów, kojarzy też się z mistrzami Tao, którzy ćwiczyli nieoddychanie, spoczywając dłuższy czas na dnie wód. A nieoddychanie i woda, to wskaźniki słowiańskiej boginki Marzanny-Mareny, więc bóstwa śmierci, dzięki któremu wracamy do początkowej roli Orkusa, pierwszej z tu wyliczonych. Miejsce pobytu dusz zmarłych, zaświaty, są uporczywie utożsamiane z anekumeną, więc w Europie – z lasem. Bóstwa śmierci i zaświatów przez to „awansują” do roli bóstw-patronów anekumeny, tego co poza-ludzkie, tego co Obce. To bardzo w dzisiejszych czasach pożyteczny i obiecujący gatunek bogów!

Druga przesłanka jest taka, że Orkus jest wymieniany jako patron przysiąg: ten z bogów, który z całą swoją grozą pilnuje, żeby złożone przysięgi były dotrzymywane. Skoro tak, to Orkus, będący niewątpliwie jedną z istot czarnych, strasznych i włochatych, zalicza się do strażników wewnętrznych, na równi z Mahakalą, a przeciwnie do Diabla chrześcijańskiego, który jest jeśli strażnikiem wiary, to zewnętrznym. (O obu rodzajach strażników przeczytasz w podkreślonym artykule.) Wierność przysiędze można szerzej rozumieć jako wierność sobie, swojej drodze i naturze. Orkus przejawiałby się więc jako ta siła, która ostro karci nas, kiedy usiłujemy żyć w niezgodzie z naturą. To byłaby druga część jego astrologicznej roli.

Przy okazji Orkusa, warto przyjrzeć się postaciom dziwożon, bo tak jak on jest „dzikim mężem”, tak one są – po staropolsku i słowacku – dzikimi kobietami.

Orkus przebywa teraz na początku znaku Panny. Wiosną 1951 roku, kiedy się urodziłem, był około 27 stopnia Bliźniąt i znalazł się dokładnie na moim imum coeli i w sekstylu do urodzeniowego Słońca, są więc powody uważać go za jedną z moich dominujących planet.

2011-03-31. Wojciech Jóźwiak. Cykl: Astro-refleksje

« Co to są domy? SPIS ↓ Czasy planetarne, zwięzły przegląd »

Do not feed AI...
Don't copy for AI. Don't feed the AI.
This document may not be used to teach (train or feed) Artificial Intelligence systems nor may it be copied for this purpose. (C) All rights reserved by the Author, Wojciech Jóźwiak.

Nie kopiować dla AI. Nie karm AI.
Ten dokument nie może być użyty do uczenia (trenowania, karmienia) systemów Sztucznej Inteligencji (SI, AI) ani nie może być kopiowany w tym celu. (C) Wszystkie prawa zastrzeżone przez Autora, którym jest Wojciech Jóźwiak.