2015-06-10. Wojciech Jóźwiak. Cykl: Astro-obserwator

« Prezydent 2015 SPIS ↓ Mord w Susie »

Czytaj w Czytelni

Stonoga Gate ! Do not copy for AI. Nie kopiować dla AI.

Przez wczorajszy dzień, 9 czerwca 2015, przetoczyła się ekstra afera: oto Zbigniew Stonoga, wcześniej autor akcji ośmieszających urzędników ZUS, znalazł „na chińskich serwerach” tajną (ale przez to już jawną) dokumentację śledztwa w sprawie zeszłorocznej „afery podsłuchowej” i opublikował ją na swoim profilu w Facebooku. Kosmogram tamtego zdarzenia zamieściłem w FB, a wkrótce potem akcja osiągnęła punkt kulminacyjny: o godz. 21:17 Stonoga został zatrzymany, a właściwie o tamtej godzinie wpisał na swoim FB słowa „policjanci są” bez kropki, jakby już tej kropki nie zdążył postawić. Zwolniono go trzy godziny później, a 10 czerwca 0:37 w profilu Gazeta Stonoga zamieszczono wideo z „przemówieniem” Stonogi już wolnego, chociaż na tle wozu policyjnego, którego kierowca najwyraźniej znudził się i w trakcie odjechał.

Oto kosmogram na aresztowanie, 21:17:


Zbigniew Stonoga aresztowany w swoim domu
Data Czas Strefa
9-6-2015 21:17:0 2:0:0
Miejsce Szerokość Długość
Warszawa 52.226 21.022
Ascendent Medium Coeli
Str 24°45′ Sko 0°12′
Współrzędne ekliptyczne
Planeta długość retro
Słońce Bli 18°38′
Księżyc Ryb 20°35′
Merkury Bli 4°43′ R
Wenus Lew 3°56′
Mars Bli 19°58′
Jowisz Lew 17°55′
Saturn Str 0°20′ R
Uran Bar 19°39′
Neptun Ryb 9°50′
Pluton Koz 15°03′ R

Na wykresie są widoczne, prócz aspektów „zwykłych”, także oktyle, czyli półkwadratury – aspekty stopnia 8, które uważam za równie ważne jak te zwykłe.

Co się dzieje? Przede wszystkim wybitnie aktywny jest Mars. (Nie muszę chyba przypominać jego astro-znaczenia: gwałtowność, szybkie akcje, wyładowania energii, przemoc, ruch i nadmiar ruchu.) Mars jest w koniunkcji ze Słońcem, obie planety są w strefie aktywności w pobliżu jednej z osi horoskopu: są tuż pod descendentem, bo rzecz się działa wkrótce po zajściu Słońca. Oraz Księżyc tworzy kwadraturę z Marsem – tak ścisłą, jak tylko astrolog może sobie wymarzyć: Mars Bliźnięta 19°58′ , Księżyc Ryby 20°35′ – pół stopnia niedokładności. Księżyc zadziałał tu więc w typowej dla siebie roli wyzwalacza-spustu przy tranzytach.

(Pytanie: tranzytach, ale do czego? Nie znam godziny urodzenia Zbigniewa Stonogi, chociaż zaraz kiedy się o nim dowiedziałem, wysłałem do niego email z zapytaniem. Może odpowie?)

Ciekawe i nie-obojętne jest też położenie Księżyca: minął on i pozostawał w strefie oddziaływania punktu siedmiokrotnego wodnego 17°09′ Ryb, który kiedyś charakteryzowałem tak:

17°1/7 Ryb. Aspekt -2/7 do punktu Raka. Żywioł wody. Święta wojna. Poczucie misji. Konieczność robienia moralnych porządków w oparciu o niezbite wyższe racje. W tej wojnie jest się atakującym lub powstaje poczucie bycia zaatakowanym, powodem zagrożona świętość, urażona duma lub zagrożenie własnych racji. Nauczanie i pouczanie, motywowane emocjonalnie, w stylu mam rację i to zaraz pokażę.

Łatwo zauważyć, że cała akcja z 9 czerwca miała coś z ducha „świętej wojny”. Tamtemu punktowi w Rybach odpowiada tarotowa karta Ósemka Pucharów, ogłaszająca, że:

...ładunek emocji jest taki, że grozi wybuchem – a najczęściej porzuceniem i odejściem, ale takim z trzaskaniem drzwiami. Karta ta namawia do rozwiązań skrajnych: namawia do odejścia w noc, porzucenia, zdrady; sygnalizuje, że nie panujemy nad sobą. [I dalej:] Jesteś w stanie ducha, w którym łatwo jest zrobić coś nieodwracalnego: najchętniej być odszedł, porzucił kogoś, zaczynał od zera. Albo powiedział, co ci serce dyktuje, nie zważając co będzie potem.

Tamten eksces Stonogi miał taki charakter.

W kosmogramie dzieje się więcej. Mars jest wzmocniony („napompowany”) nie tylko przez Słońce, ale także przez Jowisza (rozmach!) i Urana (zaskoczenie, niespodzianka, grom z jasnego nieba) – tworząc z tymi trzema planetami piękny pierścień sekstylów i trygonów. Trygony i sekstyle są podstawowo łagodne, ale połączone nimi Jowisz i Uran prezentują swoją naturę i rolę żartownisiów, obalaczy autorytetów, satyryków – bo też cała akcja miała styl politycznego kabaretu. Co Stonoga zrobił, to przede wszystkim ośmieszył rząd Kopacz i prokuraturę Seremeta. Zdarł z nich resztki makijażu „poważnego urzędu”.

Jeszcze ciekawsze są fioletowe linie czyli oktyle, ośmiokrotne aspekty 45°. Tworzą je Merkury z Uranem, Wenus ze Słońcem/Marsem, oraz – uwaga! – Saturn i Pluton. Skupmy uwagę na tej ostatniej parze. Oktyl należy do serii: koniunkcja 0°=360°, opozycja 180°, kwadratura 90°, czyli aspektów wynikających z dzielenia kolejnych kątów przez dwa. Opozycja i kwadratura są nieharmonijne, napięciowe, przemocowe – i takiż charakter ma oktyl. Co się dziele podczas koniunkcji, opozycji i kwadratur Saturna i Plutona, streściłem w artykule „Wojenny cykl Plutona i Saturna. Aspekty Plutona i Saturna a wojny w XX i XIX wieku” z grudnia 2002, a nieporównanie szczegółowiej przedstawił amerykański astro-historyk Richard Tarnas w książce „Cosmos and Psyche”, 2006. Sprzęgające się poprzez te aspekty Saturn z Plutonem tworzą czas, który sprzyja wybuchom napięć w skali społecznej i światowej: sprzyja przewrotom, rewolucjom i wojnom. Akcja Stonogi pokazuje, że w tym kierunku działa również oktyl tych dwóch wojennonośnych planet.

Obie planety, Saturn i Pluton, cofają się teraz na niebie (są w retrogradacji) i kąt 45° między nimi rozluźnia się, chociaż aktywny oktyl wciąż pozostaje. Ponownie ścisły oktyl będzie w połowie sierpnia, odczuwalny będzie do początku września, po czym Saturn ruszy dalej w głąb znaku Strzelca, a Pluton zostanie w miejscu. Przez całe lato nieharmonijny aspekt Saturna i Plutona będzie wisiał nad nami, co zapowiada „gorące lato” – w sensie napięć i rozpierduchy (trudno na to znaleźć dyplomatyczniejsze słowo) w polityce. Jak widać, Polska też jest teraz aktywną anteną dla odbioru takich wibracji.

Na wykresie (kosmogramie) widać też niewygasłą jeszcze, nierozpadłą kwadraturę Pluton-Uran, która narobiła nam znanego bigosu od jesieni 2013: Majdan, wojna w Ukrainie, groźby od Rosji, dalej ISIS i erupcje islamskiego furoru. W nas Polskę uderzają ledwo wióry z tych rąbanych drew. Wióry dostatecznie energiczne, żeby obalić spróchniałą i zaśmiardłą władzę Tuska-Kopacz-Komorowskiego.

Przypominam, że obecna faza cyklu Saturna dla Polski jest ta sama, co podczas przewrotu Piłsudskiego 1926, odwilży i powrotu Gomułki 1956 i postępującej pierestrojki Gorbaczowa od 1985 z odpryskami u nas. W styczniu 2018 Saturn minie prawdopodobne imum coeli w horoskopie Polski, więc skończy się trwająca od 2010 roku – od katastrofy w Smoleńsku – faza pessimum w historii Polski i wejdziemy w fazę kolejnego „renesansu”, a po niemal krótkiej chwili zimą 2019/20 Saturn w swoim żółwim biegu dogoni jeszcze powolniejszego odeń Plutona, schodząc się z nim w koniunkcji w Koziorożcu – i nastąpi ścisły moment we wspomnianym wojennym cyklu tych dwóch groźnych planet.

Mamy teraz epizod rewolucyjnych zabaw – po którym, początek 2018, przyjdzie w Polsce odnowa – po której zaraz, za dwie zimy 19/20, przyjdzie wojna. Jaka, gdzie? Założę się, że w Europie, i będzie to dziwna wojna, jakiej jeszcze nie było, i dwa pograniczne mordory, Rosja i muzułmanie, w niej pokażą, co potrafią.

2015-06-10. Wojciech Jóźwiak. Cykl: Astro-obserwator

« Prezydent 2015 SPIS ↓ Mord w Susie »

Do not feed AI...
Don't copy for AI. Don't feed the AI.
This document may not be used to teach (train or feed) Artificial Intelligence systems nor may it be copied for this purpose. (C) All rights reserved by the Author, Wojciech Jóźwiak.

Nie kopiować dla AI. Nie karm AI.
Ten dokument nie może być użyty do uczenia (trenowania, karmienia) systemów Sztucznej Inteligencji (SI, AI) ani nie może być kopiowany w tym celu. (C) Wszystkie prawa zastrzeżone przez Autora, którym jest Wojciech Jóźwiak.