2009-01-07. Wojciech Jóźwiak. Cykl: Tarot

« Co czytać z kart tarota SPIS ↓ Trójki »

Czytaj w Czytelni

Dwójki ! Do not copy for AI. Nie kopiować dla AI.

Systematyczne wykłady o kartach tarota zaczynam od małych arkanów, małe arkana od kart numerowanych, a te - od dwójek.

Chociaż wszyscy to wiedzą, to jednak, skoro mamy kurs, czyli zaczynanie od początku, wyliczę, z czego składa się talia tarota:

karty atutowe, czyli wielkie arkana ...... 22 karty
karty pozostałe czyli małe arkana ..... 56 kart
podzielone na 4 kolory ..... po 14 kart
w każdym kolorze:
karty dworskie .... 4 karty (Rycerz, Król, Królowa, Walet), razem 16
karty numerowane (lub: numeryczne) .... 10 kart od asa, przez dwójkę do dziesiątki - we wszystkich kolorach 40.
Suma się zgadza: 40+16+22=78 - tyle jest kart w talii tarota.


Uwagi co do terminologii

Sam system, czyli układ kart, czasami używany jako gra, obecnie po polsku zazwyczaj nazywany jest tarot i wymawiany tak jak się pisze, z akcentem na "a" i wyraźnym "t" na końcu. Zdarzają się osoby ze starszego pokolenia, które tę nazwę pisza tak samo, tarot, ale wymawiają z francuska (bo ta nazwa jest oryginalnie francuska): "taro", z akcentem na "o" i bez "t" na końcu. I nie odmieniają: mówią: "talia taro", "karty taro".

Angielska nazwa jest pisana tak samo, "tarot", ale wymawiana jeszcze inaczej: 'tereu', jak można to w przybliżeniu zapisać, z akcentem na pierwszą sylabę.

Starsza od francuskiej jest nazwa włoska tych kart: w liczbie mnogiej tarocchi (czytaj: 'tarokki'), w liczbie pojedynczej tarocco ('tarokko'). Od tego pochodzi starsza polska nazwa tarok.

Niektórzy w Polsce starają się odróżniać: że tarok to gra karciana wymagająca specjalnej talii, innej niż brydżowa, i dziś już u nas nie grana - natomiast tarot to talia do wróżenia i innych "ezoterycznych" czynności. To odróżnienie nie wydaje mi się słuszne. Tarok i tarot to prostu synonimy czyli to samo. Jest to określenie tego samego przedmiotu - talii kart i zarazem gry w nie, tyle że w jednej wersji przejęte z włoskiego (tarok), a w drugiej z francuskiego (tarot). W obu przypadkach dopasowano wymowę do polskich nawyków.

Skąd się wzięło we włoskim słowo "tarocchi", nie wiadomo; możliwe że jest to zapożyczenie z arabskiego taraha - odrzucać, zabraniać. (Tak podaje www.etymonline.com/ - angielski Online Etymology Dictionary.) Karty i gra są jednak wcześniejsze niż ta nazwa i z początku zwane były (po włosku, w języku kraju w którym zostały wynalezione) trionfi, czyli "tryumfy". Nazwa ta była uzasadniona tym, że w grze jedne karty "tryumfowały" nad innymi, a po drugie, ryciny umieszczone na kartach nawiązywały do scen i postaci występujących w pochodach tryumfalnych, które z wielką pasją inscenizowano we włoskich miastach w epoce renesansu. Echem tej pierwszej nazwy jest istniejący do dziś karciany termin "tryumf, karta tryumfowa", chociaż o taroku raczej gracze w karty zapomnieli.

Słowo tarots, czyli tak samo po francusku i po angielsku liczba mnoga, "taroty", bywa też używane w sensie 22 kart atutowych tarota, o których sądzi się, że zostały wynalezione osobno i wtórnie dołączone do talii "zwykłych" kart, czyli pozostałych 56. (W wersji brydżowo-pokerowej: 52, plus nadobowiązkowe dżokery. Talia zwykłych kart nie ma Rycerzy.)

Starsza historia kart do gry sięga do wczesnośredniowiecznych Chin, gdzie karty do gry powstały jako tani papierowy zamiennik gry w domino.

Cztery serie kart nieatutowych, czyli małych arkanów, przyjęło się nazywać kolorami. Przyjąłem następujące ich nazwy, obok nazwy inne, zamienne:


kolor inne nazwy żywioł
Kije Buławy, Różdżki, Pałki  ogień
Puchary Kielichy woda
Miecze   powietrze
Monety Denary, Pentakle ziemia

Na dwie części tarotowej talii można mówić: wielkie arkana, małe arkana. Słowo arcanum, l.mn. arcana, po łacinie znaczy tajemnica. Po polsku odmienia się jak "muzeum", czyli arkanum, arkana. (Nie "arkan"! - to częsty błąd. Arkan to lasso u Tatarów.) Ktoś kiedyś wprowadził snobistyczną modę na pisanie: "Major Arcana" i "Minor Arcana", co jest całkiem niepotrzebnym wtrętem z angielskiego i chyba, jeśli ktoś już musi, powinno być czytane z angielska przez "dż" - "mejdżer"? Przy okazji: w sporach czy coś pisać z dużej litery czy z małej, nie będę się wypowiadać, niech każdy czyni jak mu jego duch podpowiada.

Jak nazywać poszczególne karty, zwłaszcza z wielkich arkanów, będę pisać jak przyjdzie na nie kolej.


Dlaczego zaczynam wykłady od dwójek?

- Ponieważ w ogóle postanowiłem zacząć od małych arkanów, jako mających wewnętrzną strukturę i porządek. Wielkie arkana są bardziej "dzikie", bardziej chaotyczne i mniej niż małe arkana odwołują się do rozumu, bardziej zaś do intuicji. Dlatego łatwiej zacząć od małych. Kartami o najniższym numerze są wprawdzie asy, ale ich symbolika jest na tyle ogólna, że znowu łatwiej jest zacząć od kart bardziej jednoznacznych. Tak padło na dwójki.


Dwójki

Dwójki wyrażają pewną bardzo ogólną, przejawiającą się w świecie zasadę, mianowicie:

zasadę łączenia.

Wszędzie, gdzie jakieś byty dotąd istniejące osobno łączą się w jedno, tam wprawne oko tarocisty widzi przejaw "energii" tarotowych dwójek.

Zasada łączenia szczegółowo wyraża się różnie, na cztery sposoby, zależnie od żywiołu czyli tarotowego koloru:

Dwójka Kijów ogień siła atrakcji - przyciąganie przez kogoś, kto jawi się wartym przyłączenia się do niego
Dwójka Pucharów woda zlewanie się w jedno, rozpuszczanie wzajemnych granic, rozpraszanie dzielących barier (co dobrze oddaje angielskie słowo "to merge")
Dwójka Mieczy powietrze umowa, rozejm, powołanie wspólnej zasady, "dalej już razem, ale wciąż oddzielnie", rozgraniczenie wpływów, wzajemne uznanie
Dwójka Monet ziemia połączenie przez wejście do wspólnej struktury, powołanie nadrzędnej struktury, hierarchia, uszeregowanie

Jak widać, znaczenia poszczególnych kart, czy zapisane w nich idee, są wyrazem wspólnej i wyraźnie wyrażonej zasady (właśnie zasady łączenia się) - ale zarazem tak samo wyraźnie różnią się między sobą. W dalszych wykładach zobaczymy, że ich znaczenia, podobnie, różnią się i nie zachodzą na znaczenia innych kart. Symbolika tarota jest zdumiewająco precyzyjna!


Tu koniecznie przypomnę tytuły i astrologiczne atrybuty, które Dwójkom (i innym małym arkanom) przypisał Aleister Crowley w książce "The Book of Thoth":

karta Tytuł angielski przekład polski astrologicznie
Dwójka Kijów Dominion Zwierzchnictwo  Mars w Baranie
Dwójka Pucharów Love Miłość Wenus w Raku
Dwójka Mieczy Peace Pokój Księżyc w Wadze
Dwójka Monet Change Zmiana Jowisz w Koziorożcu

Dwójka Kijów

Dwójka Kijów ujawnia coś, co będzie jako charakterystyczny motyw przewijało się w wyższych Kijach: mianowicie wpływ-działanie przeważającej osobowości. Działanie siły osobowości. To jest właśnie ta duchowa iskra, poprzez którą żywioł ognia przejawia się w świecie ludzkim.

W Dwójce Kijów jedna istota przemawia do drugiej, przekazuje jej sygnał, impuls: "chodź za mną". Zasada łączenia, która się dzieje w Dwójce Kijów jest zawsze niesymetryczna: tu ktoś IDZIE ZA kimś - a właśnie ta relacja jest niesymetryczna: jest wiodący i prowadzony, jest przyciągający i pociągany, jest ten, kto ściąga uwagę i ten, kto poddał się urokowi tamtego. Słowa "idź za mną" i Crowleyowski tytuł Dominion przypominają legendę o Jezusie i S. Piotrze, znaną choćby z "Quo vadis" Sienkiewicza, kiedy Piotr uciekał z Rzymu, zastąpił mu drogę Jezus, którego Piotr zapytał "Quo vadis, Domine?", dokąd idziesz, Panie?, i dostał w odpowiedzi rozkaz: "Vade mecum" - idź ze mną. Można też powiedzieć, że w tamtym momencie Piotr został "uwiedziony" przez Jezusa. "Dominion", tytuł karty, należy rozumieć więc nie jako "zwierzchnictwo" w sensie prawnego podporządkowania, tylko jako poddanie się czyjemuś urokowi, uznanie czyjejś nad sobą wyższości, choćby wyższości takiej, która polega na tym, że tamtą osobą interesujemy się bardziej niż czym/kim-kolwiek, i interesujemy się nią - dla niej. A nie z jakiegokolwiek innego powodu. Karty Kije są zawsze skrajnie osobiste. W nich nie ma uogólnień.

Od trochę innej strony przedstawia sens tej kartę astrologiczny symbol Mars w Baranie - reprezentuje on ruch, który toruje drogę poprzez bezruch lub chaos. Ten strumień ruchu (Mars w Baranie) działa przyciągająco i przez to łącząco: lgną do niego ci, którzy "idą za" Marsem w Baranie, uwiedzeni zostają przezeń.


Dwójka Pucharów

Dwójka Pucharów odsyła do żywiołu wody - do wodnego środowiska, w którym wszystko zlewa się ze sobą w jedno. Gdzie ta sama woda jest zarówno na zewnątrz osobnych (żywych) istot, jak i wewnątrz nich, stanowiąc wnętrza ich ciał lub komórek. Gdzie czyjeś "wnętrzności" przelewają się od jednej istoty do drugiej. Gdzie jedno od drugiego nie może się izolować. Tu ciekawe jest że słowo to, "izolować", wzięło się od włoskiego słowa isola - wyspa, więc tu także jest zawarta wiedza, że woda łączy, i dopiero trzeba wyjść poza wodę, że doświadczyć tego, co izoluje.

Przy tej karcie nie ma jednej strony aktywnej i drugiej strony ulegającej - relacje są symetryczne, wszyscy zamieszani w ten ruch łączą się w jedno, zlewają się razem - zarazem to co ich dzieliło, izolowało, rozpuszcza się we wspólnym rozpuszczającym medium.

Brak asymetrii - że nie ma tutaj "A" i "B" - sprawia, że zawsze zachodzi podejrzenie, że stron, istot, biorących udział w łączeniu się w stylu Dwójki Pucharów, jest więcej niż dwoje! Dlatego w życiu ludzi ta karta symbolizuje nie tyle "porządną", monogamiczną miłość, co raczej jakąś zbiorową wspólnotę uczuć, emocji i fascynacji. Ta Dwójka ma swoją groźną stronę - grozi zniszczeniem jednostki, która oto rozpływa się w zbiorowej, powiedzmy to sobie, orgii. Jest w tym pewien aspekt Złego: ten, który tropił René Girard w książce "Kozioł ofiarny" (zob. o tym w Tarace "Strukturalistyczny Zbawiciel") i nazywał "odróżnorodnieniem".

Jako karta wskazująca na miłość, Dwójka Pucharów przez to oznajmia, że tej miłości, emocjonalnego poruszenia, jest za dużo jak na zwykły związek dwojga - że jest tu jakiś nadmiar, który może być twórczy, porywający, fascynujący, zapładniający (także duchowo), ale i zagrażający, chaotyczny, grzeszny itd.

Wenus w Raku dobrze oddaje ten nadmiar; podobny sens w astrologii ma wszelkie połączenie Wenus i Księżyca.


Dwójka Mieczy

Dwójka Mieczy sprzeciwia się Dwójce Kijów o tyle, o ile mówi o relacji znów symetrycznej: sensem tej karty jest umowa, ugoda, przyjęcie wspólnych ustaleń i położenie miedzy sobą obustronnie respektowanych granic. Więc jest symetria, obie strony w umowie są równe. Ale jest to inna symetria niż Dwójce Pucharów, ponieważ w tej karcie jednoczące się strony trochę się lubią, a trochę nie lubią, trochę się przyciągają a trochę odpychają, inaczej niż w Dwójce Pucharów, gdzie się bezwzględnie lubiły, aż do własnej jednostkowej zatraty w całości. Strony Dwójki Mieczy lubią się na tyle, żeby coś wspólnie ustalić, a nie lubią się przy tym, bo jednak pozostają rozdzielone, osobne.

Zwróć też uwagę na to, co powtarza się we wszystkich Mieczach: ugodzenie się, zawarcie ugody, jest aktem rozumu, rozsądku - same emocje nie wystarczą. W Crowleyowskiej astrologicznej analogii, Księżyc wyraża siłę i dążenie do złączenia, żywioł powietrza jest medium izolującym, trzymającym z osobna i na dystans, znak Wagi zapewnia symetryczną sprawiedliwość relacji: każdemu to, co należne.

Dla tych, którzy boją się Mieczy (a bał się ich nie byle kto, bo Waite, obmyśliciel słynnej talii) wskazówka: w tej karcie nie ma nic więcej negatywnego niż w jakimkolwiek innym symbolu!


Dwójka Monet

Dwójka Monet wyraża ideę zjednoczenia przez wejście do nadrzędnej struktury. Zaczątek tej struktury widać już w Dwójce Kijów, gdzie "drugie" idzie za "pierwszym". Tutaj uczyniony został dalszy krok: oto wszyscy są tu ustawieni w hierarchicznych relacjach, każdy do każdego. Karta ta opisuje sytuację, gdzie każdy ma kogoś, komu podlega i kogoś, kto jest mu podporządkowany. Sensem tej karty są wszelkie struktury, hierarchie i porządki - po niemiecku Ordnung. Także korporacje, kościoły, urzędy i armie. Porządek być musi - Ordnung muss sein! - mogłoby być hasłem tej karty. Nie podkreślam tego bardziej, bo także inne karty Monet kłaść będą nacisk na porządek i sztywną instytucjonalność.

W astrologicznym symbolu Crowleya znak Koziorożca oznacza organizację, porządek i strukturę, Jowisz w tym znaku - siłę do działania i panowania, która z tej organizacji wynika. Jowisz w Koziorożcu to także "mania wielkości", pęd do ekspansji, którym organicznie zarażone są wszystkie struktury. Ale planetarnym odpowiednikiem znaku Koziorożca jest Saturn, który wyraża drugą stronę medalu organizację: jej skłonność do kostnienia, sztywnienia, martwienia. Warto pamiętać o tych dwóch sprzecznych tendencjach, które targają ta pozornie statyczną i zrównoważoną kartą. Z powodu tych skrajności, Crowley zatytułował ja "Zmiana".


Odpowiedniki wśród punktów 7-krotnych

Każda karta małych arkanów ma swój odpowiednik w punkcie 7-, 5- lub 3-krotnym. Odpowiednikami Dwójek są punkty siedmiokrotne w 21 3/7° = 21°26' znaków stałych:


karta  punkt aspekt do punktu kardynalnego żywioł punktu
Dwójka Kijów 21°26' Byka septyl (1/7) do pktu kard. 0° Barana ogień
Dwójka Pucharów 21°26' Lwa septyl (1/7) do pktu kard. 0° Raka woda
Dwójka Mieczy 21°26' Skorpiona septyl (1/7) do pktu kard. 0° Wagi powietrze
Dwójka Monet 21°26' Wodnika septyl (1/7) do pktu kard. 0° Koziorożca ziemia

Ćwiczenia:

Unia państw

Wyobraź sobie dwa lub więcej państw, jednoczących się w unię. Historia dostarcza wielu takich przykładów. Podaj realne, historyczne przykłady, kiedy takie jednoczenie się państw zachodziło zgodnie ze "scenariuszem" zawartym w poszczególnych Dwójkach tarota. Możesz to nam wszystkim napisać - w wątku "Dwójki".


Związek miłosny, partnerski

Podobnie wyobraź sobie i opisz związek dwojga ludzi - jego cztery warianty, dziejące się w myśl kolejnych czterech dwójek tarota. (Tak samo, może to nam napisać w wątku "Dwójki".


Trzeci temat: firma. Także 4 warianty, według 4 Dwójek.


Wątek forum do tego wykładu: Dwójki tarotowe ».



Wojciech Jóźwiak

7 stycznia 2009


2009-01-07. Wojciech Jóźwiak. Cykl: Tarot

« Co czytać z kart tarota SPIS ↓ Trójki »

Do not feed AI...
Don't copy for AI. Don't feed the AI.
This document may not be used to teach (train or feed) Artificial Intelligence systems nor may it be copied for this purpose. (C) All rights reserved by the Author, Wojciech Jóźwiak.

Nie kopiować dla AI. Nie karm AI.
Ten dokument nie może być użyty do uczenia (trenowania, karmienia) systemów Sztucznej Inteligencji (SI, AI) ani nie może być kopiowany w tym celu. (C) Wszystkie prawa zastrzeżone przez Autora, którym jest Wojciech Jóźwiak.