Co Polska ma na początku Ryb? Punkt Piłsudski-Gomułka-Kaczyński

Wydarzenia przełomu lat 2023-24 rzucają nowe światło na „urodzeniowy” kosmogram Polski i potwierdzają prawidłowości zauważone wcześniej.

Burzliwe wydarzenia w PL od października ub. 2023 roku każą sądzić, że winien im lub odpowiedzialny za nie jest Saturn. Saturn w tym czasie przebywał na początku znaku Ryb. (Zob. Wybory 15.X.23) Z tego idzie wniosek, że horoskop Polski ma coś ważnego w pierwszych stopniach tego znaku.

Horoskop Polski, jak go rozumiem, to nie jest układ planet w nieznanym dniu roku 966 i w nieznanym miejscu, kiedy książę Słowian (bo nazwy Polonia, Polska, Polanie wynaleziono później) Mieszko ochrzcił się – lub może rebaptyzował z wcześniej wyznawanej tradycji Cyryla-Metodego. Dlaczego nie? Proste: bo państwa i narody nie mają jednej daty, miejsca, godziny urodzenia. Niektóre może tak, ale te długo żyjące, z bogatą historią, rodzą się wiele razy i Polska stanowczo do nich należy. Dlatego szukam (szukamy) nie jakiejś domniemanej chwili początku, tylko czegoś innego: powtarzającego się wzoru planetarnego w ważnych wydarzenia, w przełomach epok itp.

Jeden taki wzór, który dla naszych tu rozważań jest ważny, Polska widocznie ma. Są to punkty leżące w dość rozmytym (szerokim) przedziale obejmującym koniec Skorpiona i początek Strzelca. Gdzieś tam, raczej na początku Strzelca, leży tytułowy Punkt Piłsudski-Gomułka-Kaczyński. Bo kiedy Saturn znajdował się w zasięgu tamtego domniemanego gorącego punktu przychodzili mężowie opatrznościowi, którzy rozpoczynali w tamtych momentach swoje misje ratowania Polski. Pierwszy nazwał swoje dzieło sanacją czyli uzdrowieniem, ruch drugiego nazywano „odnową”, trzeci użył słów „dobra zmiana”. Wszyscy trzej przeprowadzili – celowo – właściwie, rewolucje, w każdym razie znacznie wywrócili zastane stosunki. Rozpoczęli nowe epoki w historii PL, mające własny odrębny charakter.

Piłsudski dokonał zamachu stanu, gdy Saturn był w 22°54′ Skorpiona
Gomułka wygłosił swój sławny wiec przy Saturnie w 1°26′ Strzelca
Kaczyński ze swoją partią wygrał wybory z Saturnem 3°25′ Strzelca.

Punkt PGK (lub PiłGomKacz) znajduje się „gdzieś tam” najprawdopodobniej na początku Strzelca. To miejsce zodiaku leży pod domniemanym ascendentem Polski. Gdzie jest ów domniemany ascendent PL i po czym go rozpoznajemy? – Po tym, że gdy w 29-letnim cyklu Saturna, Saturn mija ten punkt, nad Polską zapada noc. Polska wchodzi w ciemną dolinę. Dzieje się coś, co mrozi serca.

Najpierw było to zamordowanie pierwszego prezydenta Rzplitej, Gabriela Narutowicza, gdy Saturn był w 18°26′ Wagi. Cykl później: zabetonowanie władzy przez komunistów w stalinowskiej konstytucji 1952; Saturn 9°41′ Wagi. (Ale gdy krótko wcześniej aresztowano Gomułkę, był w Zero Wagi.) W następnym cyklu było to powstanie ruchu Solidarność gdy Saturn zbliżał się do Zera Wagi, po czym nastąpiła kontra: stan wojenny z Saturnem 20°12′ Wagi. Ostatnim takim przejściem Saturna przez ascendent Polski była Katastrofa Smoleńska, gdy Saturn był w punkcie Panna 29°48′, czyli w idealnej koniunkcji z Zerem Wagi.

Z tego wniosek, że między końcówką Panny a około 20 stopniami Wagi leży niebezpieczna strefa, przez którą gdy idzie Saturn, to Polskę dotykają gwałtowne ubytki żywotnej energii.

Tę obserwację popiera inna: mianowicie kiedy Saturn mija komplementarny do ascendentu (na początku Wagi) punkt Medium Coeli – który jest około 4 do 5 stopni Raka – to nasz kraj przeżywa fazy energetycznego wyżu, kiedy „wszystkim” wydaje się, że oto wiele można, że otwierają się nowe perspektywy, stare odchodzi, złe mija i doświadczamy wspólnoty i solidarności.

Pierwszym takim momentem był początek I Wojny Światowej, gdy Saturn było około Zera Raka i wojna między zaborcami dała nadzieję na niepodległość choćby pod kuratelą jednego z nich. Poszło lepiej niż się wydawało, bo wilcy-zaborcy zagryźli się i PL odrodziła się własną mocą.

Drugim był rok 1944, a przełomowym momentem Powstanie Warszawskie przy Saturnie w 5° Raka. Poszło w klęskę, ale nie patrzymy na powierzchnię zjawisk, tylko na ich energię. (Chętnie o tym podyskutuję, ale nie tu-teraz.)
Mija cykl 29 lat, Saturn jest w 4°45′ Raka i oto Domarski strzela bramkę z podania Laty na Wembley w październiku 1973 r. Sportowy sukces koreluje z wyżem za Gierka, z jego „budową drugiej Polski” i odczuwanym wówczas awansem Polski na różnych polach.

Zaledwie 30 lat później w całkiem innym świecie, ale przy Saturnie znów w Raku – Rak 8°51′ – Polska wchodzi do Unii Europejskiej. Rok 2004.

Ten wysoki czas nie trwa długo: po sześciu-siedmiu latach, gdy Saturn minie ćwiartkę swojego cyklu od MC (na pocz. Raka) do ascendentu (na pocz. Wagi), tamta wysoka energia zostaje rozproszona, kapitał wydany i wchodzimy w mróz: mróz od przemocy (1952, 1981) lub mróz od niezgody (1921, 2010). W nastałym ciemnym lub zimnym wieku przychodzi mąż opatrznościowy, który... O tym pisałem na początku. („Mąż op.” nie przyszedł tylko w czasie po stanie wojennym; jaruzelszczyznę zerwała dopiero prawdziwie wyjątkowa kumulacja planet w 1989 r.)

Obecny moment ma za wykładnik Saturna na początku Ryb. To jest kwadratura do pozycji Saturna w 2015 roku i to jest astrologicznie zupełnie logiczne: Kaczyński z PiS-em zakończyli swoją działalność równo po 1 ćwiartce cyklu Saturna. Sprawdźmy jednak, czy i jakie precedensy miał ten moment w poprzednich obrotach cyklu Saturna, w XX i XXI wieku:

4 cykle temu była rewolucja 1905: powstanie łódzkie, Saturn był w Rybach 2°50′, w tle klęska Rosji od Japonii.
3 cykle temu w 1935r. była konstytucja kwietniowa (Saturn Ryby 7°30′); śmierć J. Piłsudskiego (Sat. Ryby 8°57′); i konsolidacja jego przeciwników: zjazd założycielski Falangi, Sat. Ryb 10°11′.
2 cykle temu, rok 1965 był w PL pozornie spokojny, inaczej niż w świecie. Najbardziej historyczny był wtedy list biskupów polskich do niemieckich, Saturn Ryb 10°30′. Tylko 1 cykl Saturna temu, w roku 1994, była totalna plaża: wtedy nic nie działo się w PL.

Z powyższych wydarzeń lub ich serii dwa noszą pewne podobieństwo do tego, co dzieje się teraz. Mianowicie wtedy kończyła się lub poważnie swój charakter zmieniała epoka ówczesnego MO („męża opatrznościowego”). W 1935 roku „dzieci” Piłsudskiego uchwalili konstytucję zrobioną pod niego, jakby chcąc zafiksować ten rodzaj rządów, który on czynił spontanicznie. Chwilę potem Marszałek umarł, więc dosłownie biorąc, skończyła się jego epoka, chociaż „dzieci” przy władzy pozostali. Zarazem, konsolidacja asertywnych nacjonalistów ukazywała główną i wschodzącą siłę na polit-arenie. W 1965 Gomułka pozostawał przy władzy, ale jego główny przeciwnik, Kościół uosobiony w prymasie Wyszyńskim, zademonstrował, że potrafi sam prowadzić politykę zagraniczną i robi to lepiej od rządu. Było też tak, że Kościół, który staraniem Wyszyńskiego oswoił i wchłonął polski nacjonalizm (w końcu „diabła”, gdy patrzeć ortodoksyjnie) i przejął jego moc, pokazał, kto tu naprawdę jeśli nie rządzi, to rządzić będzie w przyszłości. Biskupi rzekli: tomorrow belongs to me! Więc w jakimś sensie był to mały koniec Gomułki. Plażą roku 1994 nie przejmujemy się. Rewolucja 1905 należy do kategorii wydarzeń „ostrej alternatywy”: to był taki „czarny łabędź”, coś niebywałego, ale nie z perspektywy ówczesnej, tylko z dzisiejszej. To dlatego, że rewolucje robotniczo-lewicowe obecnie i od długiego czasu nie istnieją tak głęboko, jak tylko głęboko umie zgasnąć idea.

Astrologicznie w punkcie Piłsudski-Gomułka-Kaczyński może leżeć „urodzeniowy” – lub odniesieniowy – Księżyc Polski. Teraz Saturn przechodziłby przez kwadraturę do niego.

Za rok czeka nas przejście Saturna przez Zero Barana, czyli przez domniemany polski descendent. Zarazem jest to opozycja do Zera Wagi, gdzie Saturn był podczas Upadku Smoleńskiego. I tak jak wtedy Saturn był wzmocniony aspektem (opozycją) od Urana, tak teraz w latach 2025-26 będzie go zasilać Neptun, koniunkcją. Na koniunkcjach Saturna z Neptunem (poprzednie były w latach 1917, 1953, 1989) Polska wygrywała, ale to osobny temat.

Świąteczne (klimat święta mające) przejście Saturna przez początek Raka będzie latem 2032.

Czytaj w dziale Pracownia
☚ AI, ketman, Faust i 12 stopień Ryb | Pluton wszedł i Słońce też ☛

Do not feed AI...

Don't copy for AI. Don't feed the AI.
This document may not be used to teach (train or feed) Artificial Intelligence systems nor may it be copied for this purpose. (C) All rights reserved by the Author, Wojciech Jóźwiak.

Nie kopiować dla AI. Nie karm AI.
Ten dokument nie może być użyty do uczenia (trenowania, karmienia) systemów Sztucznej Inteligencji (SI, AI) ani nie może być kopiowany w tym celu. (C) Wszystkie prawa zastrzeżone przez Autora, którym jest Wojciech Jóźwiak.

Aby pisać komentarze, zarejestruj się lub zaloguj na stronie Pracownia.